Poprzez niektóre opinie o tym filmie obejrzałem go dopiero teraz. Jakież było moje zdziwienie, gdy
okazało się, że jest to bardzo zgrabna, lekka komedia. Dobrze wyreżyserowany, z dobrą kamerą,
montażem i nieźle aktorsko zagrany film. Oczywiście "Quot homines, tot sententiae" ale myślę, że
każdy coś tam dla siebie znajdzie. Zapewne tylko fani "strasznego filmu" itp. będą mocno
zawiedzeni , bo gagów w tym stylu jest w tym filmie niewiele. Dobrą stroną filmu jet także to, iż
humor został rozłożony absolutnie na cały film. Nie ma dłużyzn, co się zdaża nawet w bardzo
dobrych komediach a zwłaszcza pod koniec filmu.