Spodziewałem się jakiegoś ambitnego filmu... a dostałem totalną szmirę trwającą 2 i pół godziny.
Sensu nie ma tutaj w cale. 90% scen nie ma związku z głównym wątkiem. Aktorzy tylko wypowiadają swoje kwestie - bez żadnych emocji... a kij z tym nawet nie chce mi się o tym pisać.
Janko ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że toczysz batalię na temat tego filmu już ponad miesiąc, usilnie próbując każdemu wytłumaczyć, że ten film jest chujowy. Pytanie, po co? Wypociłeś długaśne posty, super sprawa, ale w momencie gdy ktoś (w sumie to prawie wszyscy, w tym ja) się z Tobą nie zgadza, zaczynasz szczekać i pieprzyć co raz większe bzdury. Pogódź się z tym, że ktoś ma inną opinię i nie ma ochoty analizować filmu pod kątem: "to powinno być tak, ta osoba nie powinna tego robić", i jest w stanie pójść na pewne ustępstwa wiedząc, że film jest EKRANIZACJĄ książki. Film ma taki scenariusz a nie inny i albo to się komuś podoba albo nie.
Kwestie Twojego nicku/listę ulubionych filmów taktownie przemilczę.
rub_a_dub
1) Nikogo nie staram się przekonać.
2) Nikomu 'usilnie' nie staram się czegokolwiek wytłumaczyć. Ostatni raz próbowałem tego dokonać jakieś 4-5 lat temu. Na szczęście od tego czasu zmądrzałem. Teraz daje tylko możliwość zrozumienia.
3)Sam się pogódź z tym, że ja uważam ten film za totalne dno. A jak ci się nie podobają moje posty, to ich najzwyczajniej nie czytaj. Nikt ci tego nie każe robić. I najważniejsze, przestań przypisywać mi swoje cechy charakteru.
4) Może masz schizofrenię, bo pod tym postem z pewnością nie podałem listy moich ulubionych filmów.
gregory
HAhAHAHAHAHAH! Toś mnie rozśmieszył... Naprawdę nieźle się uśmiałem. No cóż, mógłbym ci wytłumaczyć dlaczego 'modzie na sukces' dałem 10/10, 'kompani braci' 7/10, a 'death race' 8/10. Ale mi się nie chce.
HAHAHAHAHAAHAHAH. No nie mogę przestać się śmiać. Już 3 raz przeczytałem twój komentarz... PIEKNE!!!!!! ahahahhahahah...
-Jak jesteś tak strachliwy to proponuje ci wizytę u specjalisty.
-Nic na to nie poradzę, że nie znasz się na kinie.
Powiem tobie tylko tyle. Nie marnuj czasu na filmwebie tylko lepiej przyłóż się do tego prawa:) poświęć mu więcej czasu. Nawet szkoda czasu, żeby czytać twoje wypowiedzi a co dopiero je pisać. Widzę, że uważasz się za osobę nieomylną, która jest prawnikiem, scenarzystą, reżyserem, psychologiem (zna się na zachowaniach ludzkich) + masę innych specjalności. Zaakceptuj, że ten film może się podobać i tyle. Na mnie zrobił duże wrażenie. Jest to bdb produkcja w której wreszcie nie doczekałem się pościgu niszczącego połowę miasta jak to bywa w ekranizacjach za oceanu. Pozdrawiam Ciebie :)
Zaakceptuj, że ten film może się nie podobać i tyle. Jest to bardzo słaba produkcja i to w dodatku strasznie szablonowa. Aktorzy są tragiczni, fabuła pełna błędów logicznych i luk...
myślałem że takie jawne manifestowanie swojej przynależności gatunkowej trolla powinno się spotkać z całkowitym ignorowaniem go... a tu "dyskusja" w najlepsze :O
pewnie po to to napisał, aby wyrazić swoje poglądy. Dokładnie tak samo jak ty. możesz się z ta prawdą nie zgadzać tak samo jak inni się nie zgadzają z twoimi.
Wiecie co chłopaki - strasznie się wam nudzi - 2 miesiace a wy dalej i dalej. troche tolerancji - jednym sie podoba innym nie - dajcie juz spokój. Każdy ma prawo do wlasnej oceny filmu ale takie zacietrzewienie pokazuje, że albo się strasznie nudzicie, albo jestescie emocjonalnie niedojrzali. proponuje tym bardziej dojrzalym zakonczenie dyskusji - film ogladalem i tyle.
I jeszcze jedno - czepianie sie fabuły nie ma wielkiego sensu. fabuła jest jedynie jednym ze skladowych filmu i wplywa na jego wartosc tak mniej wiecej 15% - mozna zrobic piekne filmy pozbawione fabuły - np przyrodnicze Earth, Microcosmos itp. Mój znaojmy który sam robi filmy - półprofesjonalnie - zauważył że na na stopklatce znajduje duzo bardziej fachowe recenzje oraz wypowiedzi - byc moze - ale ja lubie filmweb i prosilbym wszystkich krzykaczy zwlaszcza o to by uwzgledniac tez inne skladowe filmu. tak dla wiekszej fachowosci waszych wypowiedzi - skoro juz tak nerwowo musicie sie na tym forum udzielac.
Czepiam się fabuły bo w tym filmie nie da się czepić czegokolwiek innego. Kamera jest beznadziejna, atmosfery nie ma żadnej. Aktorzy są beznadziejni - tak samo jak muzyka czy reżyseria... Tylko o fabule i scenariuszu można porozmawiać coś więcej. Co nie zmienia faktu, iż te części składowe tego filmu również są tragiczne.
bla bla bla...bla bla bla.blablablabla,bla bla bla.blablablabla?bla!blablablablablablablablabla.bla????bla!!!bla.
Janko, jak zobaczyłem kolejny twój kilometrowy temat to nie mogłem się powstrzymać z śmiechu ... powiem tak... jesteś specjalistą w swoim fachu....
Masakra poprostu... żal^2...
raczej jest znudzonym, samotnym idiotą, który nie ma z kim porozmawiać w realnym świecie, więc truje d...pę każdemu kto się nawinie w necie. Ot, stara taktyka tego dekla: walnąć 1/10, do tego soczysty comment i jazda... masz rację: żal duspko ściska na widok takich nieudaczników.
Protestuję! Nie jestem znudzony, ani samotny, ani tym bardziej idiotą. I jak najbardziej mam z kim pogadać w realu. Widzisz jak bardzo się myliłeś? A wystarczyło się mnie spytać dla pewności zanim napisałeś swoją wypowiedz.
W każdym razie wolę być (chociaż zapewniam cię, że nie jestem) samotnym idiotą, niż słodką pluszową świnką, która nie ma nawet ludzkich uczuć...