No ja skończyłem na dwójce,która była bardzo słaba(zmiana rezysera)efekt był taki,że do trójki nie podszedłem.

Mi się chyba trójka bardziej podobała niż dwójka. W każdym razie jak już się zaczęło coś oglądać to wypada to skończyć mówię tu o sobie dlatego trzecią część obejrzałem. bo chciałem wiedzieć jakie będzie zakończenie:)
Co do dwójki to dla mnie takie słabsze chyba 7/10 o ile pamiętam:) Zmiana reżysera osłabiła film to prawda ,gdyż jedynka była świetna dla mnie . Ale mimo to warto zobaczyć bo fabuła jest naprawdę mocną stroną tego filmu. A nawiązując do Dziewczyny z
tatuażem to film był bardzo dobrze zrobiony, ale jednak już nie ma tych emocji bo jak skandynawską wersję widziałem z około rok temu a była również bardzo dobrze nakręcona to emocje opadają wiedząc już co mniej więcej się stanie.

Jedynka po prostu miała lepszy potencjał, lepszy scenariusz.

jedynka najlepsza, 2 i 3 wyrównane, wedle mnie trzymały klimat. Cała trylogia filmowa rewelacyjna i zdecydowanie bardziej mi pasuje niż film Finchera

Kto czytał wszystkie całą serie na pewno będą raziły nieścisłości, nie mówiąc że części wątków nie podjęto, a część w ogóle zmyślono, ogólnie jako trylogia film jest udany, ale bardzo wiele szczegółów widz nie zrozumie bez książki chociażby tego dlaczego w "Dziewczynie , która igrała z ogniem" na końcu 2 części Niedermann, uciekł ze strachu zamiast zabić Lisabeth w scenie z drewutni kiedy trafiła w głowę ojczulka, z góry polecam ale pierw przeczytać a potem oglądać bo wiele smaczków nie jest ujętych w filmie ;)