Dopiero niedawno, pod wpływem zwiastunów MI2, obejrzałam sobie na wideo pierwszą "Mission Impossible", i byłam bardzo mile zaskoczona. Wcześniej nie spodziewałam się po nim niec dobrego, bo nie wiedziałam, że reżyserem był Brian de Palma, wiedziałam za to, że w roli głównej występuje Tom Cruise, którego nie lubię. Film...
więcej
to było straszne:
przez pierwszą godzinę nie dzieje się NIC!!!,
denerwujące ujecia Toma w zwolnionym tempie
Moim zdaniem pan Woo "trochę" przesadził-
przerost formy nad treścią
Na seansie w Relax-ie, na którym byłem
kolejne absurdy tego filmu wzbudzały
fale śmiechu wśród publiczności. Ten
film jest tak denny, że aż śmieszny.
Osoby, które oglądały MI:1 mogą pójść,
żeby zobaczyć jak bardzo Cruise stoczył
się w otchłań własnego narcyzmu.
Wybralem sie na to specjalnie do multipleksu i szczerze tego zaluje. Prawie na tym zasnalem, Cruise nie nadaje sie (juz) do tej roli. No i ten realizm (a wlasciwie jego brak...). Strata pieniedzy.
ten film to dowod na to ze amerykanski przemysl filmowy upadl bardzo, bardzo nisko, juz nigdy wiecej nie pojde na blockbustera bez wczesniejszych 3 pozytywnych komentarzy od ludzi ktorym ufam
Ok kapuje ze ten film komus sie mogl nie podobac(bezguścia:-)ale zeby od razu najgorszy film roku??Obejrzyj se Power Rangers the movie to dopiro denny film. Aha tak przy okazji wezcie rodzine na uciekające kurczaki to dopiero film na poziomie (ale na niby)
Ciekawe skad się w ogóle biorą pozytywne recenzje tego filmu? Chyba dystrybutor co parę godzin wchodzi na filmweb i dodaje jakiś entuzjastyczny komentarz. Rozmawiałem ze znajomymi na temat tego filmu i wszyscy są zgodni - takiej chały dawno nie widzieli.
2 lata temu widzialem na video MISSION: IMPOSSIBLE. Film mi się średnio podobał: brakowało w nim akcji, czasami był nudny. Na część drugą wybrłem się po przeczytaniu recenzji w pewnej gazecie (chociaż zazwyczaj robię to dopiero po obejrzeniu filmu). M:I2 mile mnie zaskoczył. Dobra gra Cruise'a, gadżety rodem z Jamesa...
więcejJest to kolejny z najlepszych filmów Jonego Woo mistrza kina akcji .Film jest pod karzdym względem ,nie tylko za efekty specjalne które są super COOL!!!!,ale również sceny poscigów zapierające dech w piersi (poza tym J.''WooBooDoo''jest w tym naj naj naj naj lepszy )zwłaszcza przepiękna jazda głównego bohatera na...
Mission:Inpossible2 to film ,na który wszyscy czekali.(miłośnicy Johna Woo)Wszyscy myśleli,że to dobry film,ale ta produkcja to kasowa kicha. Woo,który zrobił taką furorę w USA zrobił tak śmieszny film i Tom Cruise- co z tego,że wykonał 95% sztuczek kaskaderskich skoro film się nie udał.
Wchodzę do kina... film sie zaczyna... jest ok. Fajna scena: dwa samochody po krótkiej gonitwie wpadają w poślizg i obracają się wokół siebie, tańczą! coś pięknego! coś nowego w kinie! Woo, Woo myślę sobie. Oglądam dalej... i co dalej? NIC, mam wrazenie ze oglądam Policjantów z Majami, film siada na calej linii :(...
Beznadziejny. Zero napięcia. Pierwsza cześć była o niebio lepsza. Kretynizm dla zjadaczy popcornu (tzw. przysłowiowego amerykańskiego widza: czarnego, 9-cio letniego analfabety).
Film zawiódł mnie kompletnie ... Wiadnomo , że jak się idzie na taki film to nie można się spodziewać jakiejś niesamowitej fabuły ale płytkość , konwencjonalność i zupełny brak (a może nadmiar ) fantazji scenarzysty poprostu przeraża !!! Efekty i sposób kręcenia a la Matrix tyle , że w Matrixie ich nierealność była...
Dawno nie widziałem tak dobrej komedii...Film ogladany w dobrym gronie sprawia, że wobec wyczynów Pana Hunt'a nie można pozostać obojętnym. Komentarze same cisną się na usta...ku wielkiej radości pozostałych kinomanów :-)
Pozostaje tylko jedno pytanie - dlaczego Pan Hunt nie zdjał maski z twarzy w końcowej scenie...