...gdzie razi przesadna gra (w nowszych filmach z nim wprawdzie nadal w pewnej dawce tak grają aktorzy), te śmieszne odgłosy uderzeń, a nawet w tym konkretnie filmie ładna buzia Chung-erh Lung, ale z zębami noszącymi ślady częstego palenia papierosów... brrrr...
Kojarzą mi się te hongkońskie filmy z naszą w większości nieporadną kinematografią przedwojenną.