Nowa szkoła antysemickiej propagandy. Niewinna krew niewinnych chrześcijańskich noworodków = niewinne nerki niewinnych "Palestyńczyków". Haiti w domyśle.
Doktor Goebbels przewraca się w grobie z zazdrości.
Robisz przedziwne porównanie. Dzielisz się domysłem. Wzywasz Goebbelsa zza światów. Co konkretnie w tym filmie uważasz za antysemickość? Jeśli zarzut nie jest sprecyzowany, to antysemicki wydźwięk tego filmu sprowadza się do MÓWIENIA, że żydzi są zamieszani w jakieś podejrzane interesy. Przypomina mi się wypowiedź Kazimierza Kutza sprzed kilku lat o zamieszaniu wokół Romana Polańskiego, który miał pojawić się w Łodzi. Wówczas Kutz ośmieszył się mówiąc, że głosy krytyki to "przejaw polskiego antysemityzmu". Wtedy zrozumiałem, że antysemitą jest każdy, kto nie gwałci upojonych alkoholem i odurzonych narkotykami 13-latek oraz wyraża oburzenie takimi praktykami.
Siedemnaście emisji w stacji 'Planete+', w której dwójka z głównych udziałowców to Laurence D. Fink i Robert S. Kapito (obaj aktywnie wspierający organizacje żydowskie i walczący z antysemityzmem), a trzeci (Mr Bolloré) to były zaufany pracownik banku Edmonda de Rothschilda - raczej przeczy twojej tezie.