Oglądałem na TVP wczoraj. Widział ktoś? Film bodajże z 2010r., ale nie ten zimnowojenny z
kobietą w roli głównej. Uważam, że niezła ekranizacja. Lepsza od tej z 56r.
Świetny film, nakręcony z rozmachem, pomysłem, wyczuciem. Niesamowity klimat i rola Gregory Peck'a. Gdyby nie Ale Kino! nie wiem, czy bym go kiedyś obejrzał. Polecam, naprawdę warto !