czekalam na ten film, bo wydawalo mi sie, ze bedzie to ciekawa komedia, okazalo sie, ze film jest beznadziejny. podobaly mi sie tylko dwie sceny (uwaga! male spojlery!!): namietny pocalunek w szkockim pubie i rozmowa Toma i Hannah przez drzwi jej sypialni. widac chemie miedzy nimi, NIC WIECEJ!!!!