dwie siostry, dwie różne osobowości, dwa różne spojrzenia na świat i siebie, dwa różne doświadczenia życia. film porusza problem napięcia między życiem uczuciowym a sferą sexu. Elena, zgrabna nastolatka przygotowuje się psychicznie na swój "pierwszy raz". dyskutuje z młodszą, dużo mniej atrakcyjną siostrą - Anais, której wielokrotnie dokucza, co nie przeszkadza im w ostatecznym rozrachunku kochać się i kryć wzajemnie. Anais nie popiera pomysłu siostry "oddania się" studentowi Fernando, który staje niemal na rzęsach, aby wciągnąć Elenę do łóżka. Anais widzi, że chłopak po prostu kłamie, a Elena wierzy w słowa o wielkiej miłości. podczas gdy Elena ostatecznie podejmuje decyzję o nocy z Fernando, w imię rzekomo wielkiego uczucia, Anais wyznaje, że swój pierwszy raz chciałaby przeżyć z kimś obcym, kogo już nigdy nie zobaczy. to zmniejszy ryzyko ewentualnego rozczarowania, które zdaniem Breillat, jest nieuniknione. i rzeczywiście, Elena po wejściu w dorosłość czuje wstyd, złość i wewnętrzną niemoc... Anais też przeżyje swój pierwszy raz: brutalnie, z ręki mordercy jej siostry i matki. ale nawet nie zapłacze, nie zakrzyczy. po prostu przyjmie to jako konieczność i straszne spełnienie marzeń o facecie, który przyjdzie z ciemności i wróci do nich raz na zawsze. dlatego obiektywny gwałt dla niej jest tylko nieuniknionym przeżyciem. wszystko jest względne...
cóż, czasem opisuje się film, a czasem swoje uczucia. zależy od nastroju i czynników trzecich:) ... i bądźmy szczerzy, kiedy opiszę i sięgnę do opisu - będę wiedział, co oglądałem. przecież nie sposób spamiętać wszystkiego. pozdrowienie!
ZNAM. ale tak się składa, że sam chcę decydować co pisze. w końcu to mój komentarz. czasem opiszę swój odbiór, czasem film. zależy co chce z filmu zapamiętać. piszę dla siebie.