Jeśli będzie tak groteskowy i kiczowaty jak np. "Hobo with shotgun", to z pewnością obejrzę.
No właśnie patrząc po trailerze ten film i genialnego "Hobo..." dzieli ogromna przepaść. :/
Teraz to już nie wiem jaki film chcą zrobić twórcy - pastisz w stylu grindehouse'u czy horrorek komediowy w stylu wszystkich "Strasznych filmów" czy innych "Lesbian Vampire Killers". :/