Film rewelacyjny, przewrotny pełen genialnego absurdalnego humoru. Monty Python w swoim żywiole. Nie da się nawet wymienić najlepszych momentów, bo wszystkie były świetne. Począwszy od kokosów, bluźnierczych francózów, latających krów, królika trojańkiego, poprzez poszczególne wątki naszych rycerzy(najbardziej do gustu mi przypadł wątek Sira Robina oraz Sira Bedevere`a), kończąc na niedorzecznych pytaniach na moście, przerażającym, okrutnym, bezlitosnym białym króliczku, świętym granacie i aresztowaniu naszych bohaterów. Uzupełnienem sa genialne piosenki i fanastyczna animacja. Cudo!!!!