z tym "Ni" to była nieudana próba rozśmieszenia widza najbardziej żenującym kawałem, jaki można sobie wymyślić.
Po pierwsze: Knights of Ni to najbardziej znany i najczęściej cytowany żart z filmu.
Po drugie: Pythoni wymyślali takie żarty, na które nikt inny by nie wpadł. Śmieszne i zarazem oryginalne.
No ale Ty dałeś 9 Hitmanowi ;)
Pozdrawiam,
przynieś żywopłot.
po piwersze: Knights of Ni to najgłupszy filmowy żart, jaki kiedykolwiek słyszałem.
po drugie: masz rację, że Pythoni wymyślali takie żarty, na które nikt inny by nie wpadł..
No ale Ty dałeś 10 Monty Pythonowi ;)
pozdrawiam,
prosze, to Twój żywopłot
PS: co w tym złego, że dałem 9 Hitmanowi?
Masz rację, jest głupawy, ale taki miał być. Śmieszy tylko niektórych, ale oni nie mieli zamiaru trafić tym filmem do wszystkich. Pythoni stworzyli własny styl, nie kopiowali schematów, byli oryginalni. To źle? Ponadto należy pamiętać, że angielski humor jest specyficzny, a i Brytyjczykowi łatwiej pojąć wszystkie żarty, bo odnoszą się one do historii Wielkiej Brytanii i życia w niej.
Dodam jeszcze, że wiele kabaretów próbowało ich naśladować. Słabych komików nikt nie naśladuje, nieprawdaż? ;)
A Hitman... no cóż, filmy akcji też lubię, ale ten jest cienki. Poza tym jestem fanem tej gry, co dodatkowo zaniżyło ocenę filmowi.
żarty MP mają być głupie to w nich się kocha najbardziej. jak to ktoś słusznie zauważył - MP stworzyło wlasny niepowtarzalny styl nie kopiując schematów. a odnośnie ocen, no cóż - jak ktos daje 8 XXX i tyle samo Leonowi tymczasem dając 9 hitmanowi to coś nie halo. radzę pooglądać ambitniejsze kino, pozdrawiam!
Dir Sir.
Jak widzę prowadzona tutaj dyskusja ma na celu zaciemnienie obrazu, wróc przesłania, jakie niesie ze sobą scena z "Rycerzami, którzy mówią Ni".
Otóż przeslanie to jest proste logiczne i nad wyraz łatwe do rozszyfrowania,.
Gdyz w tym wszystkim chodzi nie tyle o samych "rycerzy" czy tez porządany przez nich żywopłot, ale o samą degeneracje społeczeństwa, którą tym oto skeczem Pajtonowie demaskujó.
Ten skecz bowiem do to jasna i klarowna krytyka wspólczesnej - na owe czasy - brytyjskiej demokracji, w której - i tu cytat z filmu - "Każdy teraz może powiedzieć NI, i to do staruszki".
Krytyka systemu i ustroju, gdzie kazdy ma prawo glosy. dopuszcza sie do niego nawet małych wrednych komunistów - och jak ja nienawidze tych małych wrednych komunistów - powinno się ich wszystkich rozstrzelać.
Z poważaniem Brygadier Dinsdale Mori Ni(pani).
...and spam.
Nie spodziewałem się aż takiej Hiszpańskiej inkwizycji brygadierze.Chyba będe musiał wysłać czarnego rycerza żeby cię ukarał :)))) ( czarny rycerz zawsze górą)
Stanowczo chciałbym zaprotestować przeciwko wcześniejszym postom i próbom analizy "Ni", jak również kolejnemu postowi, w którym z pewnością pojawi się protest przeciwko mojemu protestowi. Zwrot "Ni" nigdy nie wyrządził większych szkód nikomu z całej mojej rodziny i żadnemu z moich przyjaciół (może poza starszym brygadierem, który stracił obie nogi w wyniku dwukrotnego usłyszenia tego zwrotu ... ale już czuje się lepiej). Kolekcjonuję żywopłoty od dawna, jednak nigdy nie musiałem używać "Ni" wobec nieuczciwych dostawców żywopłotów. Każdy żywopłot zdobyłem ciężką pracą, ścinając w zamian drzewa różnorodnymi śledziami (co wcale nie było takie proste).
Z poważaniem,
Artur "Dwie Szopy" Jackson
P.S : Cytrynowe Curry ?
Ni ch*ja się z Tobą nie zgadzam! Znam ci ja takich oprychów jak Ty, którzy terroryzują poćciwych obywateli śledziami!
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi: tu nie chodzi o to, o co chodzi, tylko o bardzo specyficzny typ humoru. Obejrzyj sobie pozostałe 2 filmy i przede wszystkim serial to zrozumiesz, że absurdu Pythona nie da się wyjaśniać. Rozczaruję Cię, jeśli spodziewałeś się w tym Ni jakiegoś głębszego sensu. Tak samo, jak nie ma go w króliku czy zakończeniu. Po prostu urok Pythonów!
nie przesadzaj, "Ni" można interpretować jako wyraz zakazany, związany z tematem tabu... użycia bezznaczeniowego "ni" uwypukla bezsens niektórych tabu - na przykład tych, które przestały być tabu :p może być ?!
na swiecie po prostu istnieja kolesie, ktorzy mowia "Ni", i trzeba to zaakceptować.
NIII!!!!!!!
That's the point!
___________________________
You must cut down the mightest tree in the forest with a ...HERRING!
Co kurde? Więc słynne "Ni" to tylko absurd? Ja myślałem, że skoro to film o średniowieczu, to "ni" będzie nietypowym wyśmianiem faktu, że właśnie w tej epoce, gdy nie istniało, albo nie było jeszcze przynajmniej tak rozpowszechnione słowo "ani" używano wówczas "ni" (pewnie wiecie o czym mówię; na przykład w wielu wierszach). Teraz okazało się, że "Ni" istnieje w oryginalnej wersji językowej filmu, a nie w polskim tłumaczeniu...