Płakałem już na samym poczatku. To jest najbardziej wzruszający film jaki kiedykolwiek do tej pory obejżałem. Raz oglądłaem go z kumplami - wszyscy płakali. Tego nawet Titanic nie przebija. Ba nawet E.T. mnie tak nie wysuszył. Pozdrawiam wszystkich fanów.