W jednym z moskiewskich hoteli robotniczych mieszkają trzy dziewczyny, które przyjechały do stolicy z różnych stron kraju: Katerina, Antonina i Ludmiła. Katia nie dostała się na studia i z konieczności rozpoczęła pracę w fabryce. Koleżanki z pokoju pocieszają ją w zmartwieniu. Wkrótce Antonina, marząca o spokojnym, przeciętnym życiu,
Jednak ruscy też potrafią. Dla mnie jednym z głównych atutów jest ścieżka dźwiękowa - zdecydowanie fantastyczna.
Wyobraz sobie że siedzisz u siebie w mieszkaniu przy stoliku, nagle wchodzi jakiś obcy gość, siada koło Ciebie, Ty spoglądasz na niego, stawiasz przed nim szklankę, nalewasz do niej wódki do pełna, on wypija, Ty mu się przedstawiasz, on Tobie sie przedstawia i pijecie, aż do gorzkich żalów...
„Moskwa nie wierzy łzom”, legendarny, kultowy, niezapomniany, ukochany film obecnie średniego i starszego pokolenia Rosjan, jest prawdziwym fenomenem. Nakręcona na wzór amerykańskich melodramatów bajkowa opowieść o kobiecie, która wbrew przeciwnościom losu konsekwentnie i wytrwale dąży do sukcesu i szczęścia, mimo...
Ale dziwię się, jeśli w XXI wieku jakaś widzka zachwyca się takim modelem męskości jak w tym filmie. Kino radzieckie przekonuje mnie, że pomiędzy kobietami w ZSRR panowała istna walka o ogień - tzn. o jakiegokolwiek mężczyznę choć trochę nadającego się do życia. Nie wiem, czy wojna wybiła, czy zapili, że popyt tak...