Julianne sprzątnęła wszystkie nagrody i żadne aktorki nie miały z nią szans :D BAFTA, Złoty Glob, Aktor, Critic's choice i na deser OSKAR. Ale należało jej się :)
To wszystko już było, w "DALEKO OD NIEJ" z Julie Christie i "IRIS" z Judi Dench.
Jak dadzą Julianne za to Oscara, to naprawdę słabo, bo ona tą rolą naprawdę niczego nie odkrywa, tzn. niczego czego nie odkryłaby Julie, czy Judi. Dać jej Oscara za to, że gubi klucze, to pójście na łatwiznę.
Oscar dla Rosamundy za...
Nic nie zrobiło na mnie w tej produkcji wrażenia.
Zawsze uważałem Julianne Moore za piękną kobietę jednak nigdy nie miałem wrażenia, że jest bardzo dobrą aktorką. Z wielu filmów z jej udziałem na uwagę (moim zdaniem oczywiście) zasługuje jej rola w Godzinach i może dorzuciłbym do tego Magnolię. Aktorstwo Moore jest...
Cóż, nie obejrzałem tego filmu do końca, ale nie dlatego, że film jest słaby i nudny, ale dlatego, że jak się okazuje, nie potrafię znieść cierpienia jakie przechodzą ludzie chorzy ta taką chorobę.
Kiedyś,któraś z aktorek powiedziała,że kobiety mają gorzej w przemyśle filmowym,ze względu na to że się starzeją, nie dostają już tak wielu propozycji do zagrania albo coraz mniej ciekawych, pojawiają się nowe twarze-nowe,świeże,urodziwe aktorki które zajmują ich miejsce. Jednak Julianna Moore tą rolą po raz kolejny...
więcejCzy zwrócił ktoś uwagę na temat Dziadka (ojca Alice)? Mówi o nim u neurologa, że alkoholik ze skłonnością do przemocy a potem po zdiagnozowaniu u niej choroby, że pewno maja ją po Dziadku. Czyli zespół Korsakova okazał się być Alzheimerem. Ciekawe.
Wpierw przeczytalam ksiazke, niesamowicie mnie wciagnela, i myslalam ze film bedzie taki sam, tyle emocji mozna bylo przekazac, tyle mozliwosci...a tu takie byle co... zero emocji , zero uczuc... chociazby ta scena jak zlała sie w spodnie, i ta sama scena w ksiazce- sorry ale jak by byla lepsza aktorka to by potrafila...
więcej