A miał być taki dobry film. Najbardziej denerwuje mnie w nim to, że on poprostu nie ma zakończenia! Poprostu zamiast końca podano nam scenę strzelanki, która tak naprawdę nic nie kończy bo nie wyjaśnia czy główni bohaterowie przestali być ścigani czy nie. Pokazano nam rozmowe z terapęutą z której wiadomo tylko że pani smith w końcu zaspokaja pana smitha. Beznadzieja! Gorąco nie polecam!