Film był taki jak się spodziewałem - luźny, niewymagający, wciągający. Zabierając się do oglądania nie spodziewałem się jakiegoś głębokiego filmu. Po prostu odmóżdżacz z Angeliną.
Co do humoru. Humor był specyficzny, nie dla wszystklich. Np. moi rodzice śmiali się tylko z jednej sceny - ja z wielu. "Technicznie rzecz biorąc zero byłoby najodpowiedniejsze", " - Większość małżeństw ma takie problemy jak wy. - ehe"
"O zmieniliście dekoracje"
"10" :)