jak john sie pyta jane 'ilu?' to o co chodzi ?. czy chodzi o to ilu juz zabiła w swojej karierze czy ile razy musiła go zdradzić ?.
A mi się wydaje, że chodzi tu o ilość zdrad, bo później mówi "czasami z dwoma naraz".
Ona nie mówiła że czsami z dwoma naraz, tylko że zdarzały się dublety :P Znaczy że zabiła pare razy dwóch naraz :P
taaaa... 312 kochankow? nawej Angelina Jolie by tego nie zrobila :D
oczywiste ze chodzi o ofiary ;)
taaa ilu?, on odpowiada 50-60 , ona 312 i czasami dwóch naraz :/ w ogóóóóóle niewiadomo o co chodzi, pewnie liczyli życiowe płatki mleczne.
TYLKO? ja przepraszam bardzo ale chyba mamy odmienne zdanie na temat ważności ludzkiego życia. to co ty myślisz, że seryjni zabójcy mordują kogoś codziennie? od tak? na żywioł? najpierw trzeba przecież akcję zaplanować.
Zgadzam się z Tobą. Oni mają zlecenie na jedną osobę. Przecież nie chodzą po ulicy i nie strzelają do wszystkiego co się rusza.
Fiedorek myślisz, że on idąc po zakupy wali do wszystkich z uzi, albo kałacha? Pomyśl trochę :)
No nie ale bez przesady pracują w tych agencjach jak długo?? I w jednej akcji Pitt zabił 4 gości... więc dlatego mówie że to raczej nie jest liczba ludzi zabitych...
Po z tym co ty Luna dramatyzujesz to tylko film... jak chcesz zobaczyć ważność ludzkiego życia to oglądnij sobie 300 tan ginie ponad 25 tys. ludzi -.-
tu raczej nie chodziło o trupy tylko o cele. Pozatym warto zaznaczyć że była pokazana scena z angeliną jako prostytutką i w niej było pięknie pokazane że zabiła cel przed a nie po kopulacji. Następną ważną rzeczą jest to że sa mordercami a nie szpiegami. Nie muszą wdawać się w czyjeś łaski i dawać dupy tylko lokalizować i unicestwiać. A już w ogóle brad pitt i angelina sa jakąś "ikoną" showbiznesu prawda? Raczej nie sądze aby reżyser zrobił szmatę z "ikony". Więc moje zdanie jest proste. 312 celów.
autor tematu powienien dostać oskara za najgłupsze pytanie<buahahaha> to jest oczywiste, że zabiła!