Ridlera ma zagrać Eddy Murphy.
Ma być Robin(co dla mnie jest idiotyzmem ) a zagrać ma go gwiazda transformerów Shia LaBeouf oraz że Catwoman NIE zagra Charlize Theron a ma ją zastąpić Rachel Weisz .
Podsumowując: Pomysł z Eddiem nie jest zły ale wolałbym Deppa , odnośnie Robina to nie ma mowy żeby był a jak ma być to lepiej aby ten żyd go nie zagrał i to samo dotyczy się Rachel Weisz (albo Angelina albo Charlize )
Zapewne Warner Bros narzucili Nolanowi Labeoufa i Weisz ale mam nadzieje że to tylko plotki i tak się nie stanie.
Nawet nie ma napisanego scenariusza - Nolan parę tygodni temu stwierdził jedynie, że jest kilka zarysowanych wątków, które mają złożyć się w dobrą historię. Eddie Murphy i postać Robina to idiotyzmy, których aż szkoda komentować (Bale powiedział, że nie zagra Batmana w filmie, w którym pojawi się postać Robina, a Nolan stwierdził, że postać jest zbyt infantylna). Plotki o Riddlerze, to póki co głównie efekt pobożnych życzeń fanów.