PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506756}

Mroczny Rycerz powstaje

The Dark Knight Rises
2012
7,7 319 tys. ocen
7,7 10 1 319374
6,6 84 krytyków
Mroczny Rycerz powstaje
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz powstaje

Jak juz powiedziałem Wrogami Batmana w tej części bedą Pingwin ( w pierwotnych zamysłach będzie grany przez Seymour-Hoffmana,Kobieta-Kot (-II- Angelina Jolie ) i Człowiek Zagadka -II- Johnny Depp , jednak po tym jak grający lokaja Caine stwierdził w wywiadzie ,że "nie będzie żadnego Deppa w naszym filmie" ,zaczęto się nad tym zastanawiać.
Kogo można by obsadzic w tych trzech arcy-złych rolach?A kto zagrałby Jokera?

Puszcza03

Ja proponuje:
Zagadka- Sacha Baron Cohen ...
A teraz na poważnie :
Zagadka - Zostaje Depp
Kot - ?
Pingwin - Tim Curry,albo niech zostanie Hoffman
Joker - Depp(może lepiej tutaj?)

Puszcza03

Kot-Może Megan Fox albo Angelina Jolie
Zagadka-Zdecydowanie Depp
Joker-hm........ może Sean Penn? A zresztą jestem za tym żeby w następnej części nie było jokera.

bonecrusher22

Nie wiem skąd założenie, że pojawią się te postaci, ale zważywszy na fakt, że Nolan wybiera utalentowanych aktorów, to Megan nigdy nie pojawi się w jego filmie. Ta dziewczyna jest aktorskim zerem totalnym. Wypina tyłek i wypycha wargi, to jedyne, co potrafi.

ocenił(a) film na 9
Puszcza03

Tak sobie tutaj spekulujecie, a świat doczekał się nowej pogłoski, mówiącej, że w Zagadkę miałby wcielić się Joseph Gordon-Levitt. Podobno na planie "Inception" pomiędzy nim, a Nolanem nawiązała się rozmowa na temat roli. Nie jest to żaden pewnik, ale czy właśnie nie otrzymaliśmy potwierdzenia nt. pierwszego złoczyńcy w nowym Batmanie? :)

link do wiadomości:
http://www.movieweb.com/news/NE8qg8caDtxaag

Puszcza03

watpie zeby w tej czesci wrogiem Batmana byl znowu Joker. nie beda chcieli sie narazac fanom swietnie zagranego, niesmiertelnego mysle Jokera zagranego w poprzedniej czesci przez Heatha Ledgera.

a Depp. pisalam to juz w innym temacie. on moim zdaniem do tego filmu NIE PASUJE.

użytkownik usunięty
Mrs_Shooter

Za cholerę nie chcę tego filmu. Mam tak złe przeczucia. Reżyser do kitu, zrobi z tego hollywoodzkie ścierwo. Nolan był świetny, miał styl. A teraz, takie mam te złe przeczucie, może być efekciarsko, bez klimatu, bez duszy, bez sensu.

Czyli chcesz, żeby film reżyserował C. Nolan, byle nie reżyserował ten tandeciarz C. Nolan? Pomyśl zanim napiszesz! Nolan reżyseruje całą trylogię!

Puszcza03

Chciałbym zobaczyć Harley Quinn i Trujący Bluszcz.
Wiem, że to może głupie, ale w roli tej drugiej widziałbym starszą aktorkę, np. Meryl Streep. Cholernie mnie ciekawi, jak by sobie poradziła z rolą szalonej, niemal opętanej kobiety, zakochanej w roślinach.
Ewentualnie, zamiast niej: Monicę Bellucci albo Marcię Gay Harden.
W komiksie Poison Ivy pracowała przez jakiś czas z Harley Quinn, tutaj natomiast fajnie byłoby zobaczyć Renée Zellweger albo Laurie Holden.
Oczywiście, to tylko moje prywatne wizje na temat następnej części - wybrałem Harley, bo jeszcze jej nie było, poza tym sentyment do Jokera, a te postacie są ze sobą powiązane. Poison Ivy może była już raz, ale ciekawi mnie trochę inne przedstawienie tej bohaterki...

ocenił(a) film na 8
Dimond

Chłopie.. Meryl Streep jako Poison Ivy?.. :| Poczytaj trochę o niej i jej wyglądzie, może mnie bredni będziesz pisał.

Sawyerr

Dlatego podkreślam, że to tylko moje osobiste oczekiwania wobec obsady. Nie miałem zamiaru tym kogokolwiek oburzyć. Poison Ivy nie musi być przecież hybrydą kobiety z rośliną. Nie musi być też młoda i piękna. Może być równie dobrze zwykłą kryminalistą posługującą się bronią biologiczną, itp. Po prostu ciekawi mnie, jakby sobie poradziła z rolą tego typu, a aktorką wszechstronną jest. Nie oczekuję, że komukolwiek, kto pracuje nad produkcją tego filmu, wpadnie do głowy taki pomysł. To tyle. Poza tym obie moje wypowiedzi nie bardzo się mają do treści tematu, za co przepraszam.

Dimond

Nawet zatrudnienie Papierza czy Prezydenta Rosji nie pomoże temu filmowi aby odniósł taki sukces jak Mroczny Rycerz. No chyba ze umrze kolejny aktor ale raczej ludzie ponownie tego nie kupią.

ocenił(a) film na 6
madmax707

PapieRZa ? Serio ?


Myślę, że kupią, bo dwa pierwsze filmy były naprawdę dobre. Mam jednak
nadzieję, że nie będzie w kolejnej części Jokera, bo choć Ledger poradził
sobie z niemożliwym, (czyli stworzył rewelacyjną postać po tym jak 20 lat
wcześniej po mistrzowsku zagrał tę rolę Jacek Nicolson) to nie sądzę, żeby
miało to miejsce dwa razy i jakiś inny aktor sprostał jego kreacji.
Johny Depp? Wystarczy go zobaczyć jako Williego Wonke w fabryce czekolady,
żeby wiedzieć, że będzie doskonałym człowiekiem zagadką. Mam nadzieję, że
ta rola zostanie mu zaproponowana, a on ją przyjmie.

Puszcza03

Człowiek pingwin- Kirsten Stewart ;p

ocenił(a) film na 8
Kabraxis

będę tylko realni przeciwnicy, wiec pożegnajcie sie z pingwinnem i Mr Freezem. I bardzo dobrze.

ocenił(a) film na 7
Puszcza03

Catwoman - Charlize Theron, i nikt inny :D

Ceroklis

O, ona byłaby idealna do tej roli.

ocenił(a) film na 5
Progresywna

Nie. Moim zdaniem Catwoman, Harley Queen i Poison Ivy powinny być młodymi kobietami granymi przez młode, atrakcyjne aktorki. A nie podchodzące pod czterdziestki, notabene których atrakcyjność jest pod znakiem zapytania (Theron, Weisz, Backinsale, Jolie) nie chcąc nikogo urazić powiem, że to kwestia gustu i nie moje typy.
(Osoba, która napisała że Maryl Streep powinna zagrać Ivy mnie rozwaliła xD )
Moim zdaniem fenomen Batmanów Nolana polega na tym, że postacie są grane przez stosunkowo młodych ludzi dzięki temu własnie cieszą się takim powodzeniem, bo młodzież sie łatwiej z nimi identyfikuje.
[Ledger, Murphy, Bale(powiedzmy), Holmes, Gyllenhaal]
Dlatego uważam, że bzdury wypisują ci, którzy piszą że Depp po czterdziestce powienien grać Riddlera albo Jokera, propunują do obsady Seana Penna, Leo Di Caprio, czy Jima Carreya* na Riddlera*
*co jest już szczytem głupoty - Carreyowi niedługo stuknie 60 w najlepszym wypadku, po za tym, wbrew temu co niektórzy mówią jego rola w "Batman Forever" wcale nie była jakims majstersztykiem, wręcz przeciwnie on pajacował jak zawsze, grał tak samo jak w AceVentura, LiarLiar, czy w innych komediach z nim, co tylko zapsuły klimat Batmana i postać Riddlera*
* Ci którzy czytali komiksy wiedzą, że Riddler był genialnym psychopatą (z poczuciem humoru i dystansem owszem) - ale nie pajacem wbrew temu co pokazali Schumacher i Carrey.