Joker to inteligencja,Joker to spryt. Był czubkiem-fakt ale za to jakim. Czy był brzydki? Tak. Ale był za to tak charakterystyczną postacią że trudno mu się oprzeć. I nie zanurzam teraz palca w sprawie śmierci aktora bo nawet go nie znałam.
GDYBY PO JEDNEJ STRONIE Z WYCIĄGNIĘTA RĘKA STAŁ BATMAN A PO DRUGIEJ JOKER, ODPOWIEDŹ JEST JASNA- POSZŁABYM Z JOKEREM.
Faceci i ich urażone ego oraz poczucie wartości....
jesteście chorzy? ;/
a jak myślicie? oczywiste że to co pisze to sa żarty,ale gdybym miała taką możliwość,gdyby to nie była fikcja to bym zrobiła to co napisałam.Jednak wiemy że do tego nigdy nie dojdzie więc tylko spekuluję.A niektórzy od razu się bulwersują.
Mam nadzieję, że są to żarty. Jeżeli naprawdę chciałabyś realizowac te rzeczy, o których pisałas w poprzednich postach, to hmm...:)gratuluje. Sądząc po upodobanich Jokera nie wyszłabys z tego cało.
lays-17,zgadzam się z tobą na temat Jokera,mamy podobny gust :)
I nie zwracaj uwagi na tych żałosnych facecików,są zakompleksieni i pozbawieni wyobraźni.
Joker jest sexy,bo...ZŁO jest Piękne,Atrakcyjne i Niebezpieczne :)
"ZŁO jest Piękne,Atrakcyjne i Niebezpieczne" - nie traktowała bym tego synonimicznie. Ani bym tego nie generalizowała tak lekko...
Nie jestem zakompleksiona i nie jestem facetem. Poprostu wstyd mi za niktóre panie wypisujące takie bzdury na tym forum. Jak juz mówiłam fantazjowac można ale w granicach dobrego smaku.
A kto powiedział, że fantazja ma się mieścić w granicach dobrego smaku? Fantazja ma to do siebie, że znosi takie ograniczenia.
Pogłębianie wyimaginowanej studni spekulacji... Fajnie... Szkoda tylko, że inwencja się wyczerpała. Bo czytało się to bardzo miło. Zwłaszcza te zaciekłe spory...
Hmm... jednego nie pojmuję... jak Lays mogłaby chcieć zrealizować "te rzeczy", skoro Joker nie istnieje realnie? Chyba sie troszeczkę sam zapętliłeś. Zasady logiki, choć nie wiem, czy to nie za duże słowo, po drodze umknęły...
Obstaję przy Lays - marzenia - piękna rzecz; kojąca, przy tak marazmatycznej rzeczywistości.
Lays po prostu wyraziła swoje fantazje,czyli co by zrobiła w konfrontacji z Jokerem,a ludzie już psy na nią wieszają,ale pomarzyć przecież zawsze można,prawda?
Joker miał taką pokręcona i intrygującą osobowość,był tak szalenie nieprzewidywalny,a zarazem fascynujący,że tylko można sobie wyobrazić jakby zareagowwał na widok pięknej i chetnej kobiety :)
isild87 popełniam w pełni twój ostatni komentarz. Moim zdaniem Joker zareagow2ałby ochoczo na widok pięknej kobiety,ucieszyły się i by na pewno się nią odpowiednio zajął. On właśnie miał dobry smak.Miał granice dobrego smaku.Zamiast zabić albo zmaltretować piękną kobietę,po prostu by z nią uprawiał s4ex,całował itp....
Oczywiście wiadomo że sam Joker nie znał granic,ale dobry smak to coś innego.
W tej kwestii uważam,że Joker by się tylko zauroczył i chciał kontynuować znajomość :)
hmm pewnie czemu nie moge przesłać wam zdjęcia :) nie mam nic do ukrycia i pisze szczerze...oczywiście ja jestm młodsza od Jokera ale w filmie wszystko jest możliwe więc wiek nie grałby roli ;p
Jak sądzicie,ile lat mógł mieć Joker? Jak na mój gust pewnie młodszy od Bruce'a (który ma ok.30/35 lat).Według mnie wyglądał na ok.28 lat :)
a gdzieś już było takie pytanie. moim zdaniem 30-40 lat. trudno powiedzieć. z jednej strony, gdyby twórcy filmu chcieli aby to był stary prykol, to po prostu wzięliby starszego aktora. z drugiej strony - patrząc na wygląd naprawdę trudno powiedzieć.
Moim zdaniem 32-35 to max.Miał co prawda trochę urokliwych zmarszczek,ale tak jak napisałam-35 to mx :)
co ja moge powiedziec??
uwielbiam czubków (zwlaszcza genialnie zagranych), a do tego te blizny, praetluszczone wlosy i tiki nerwowe strasznie mi sie podobaly (wiem, przypadek krytyczny)...
i ta scena kiedy rozmawia z panienką Batmana i Two Face'a...
ja tam bym mu patrzyla w twarz ;D
no jasne ze nie. 3/4 dziewczyn leci na tych "facetów" z romantycznych komedii yhh =.= zenada. i komu nie powiem ze Joker mi sie strasznie podoba itp. to wytrzeszczaja oczy i sie dziwa :pp (oprocz was tutaj xD)
Przykład ode mnie ze4 szkoły:
Gadam z koleżankami i mówię-
-Pokazać wam moją nową miłość filmową?
-Tak.
-(pokazuję im).....i co? - pytam
-Eeeee....ty się dobrze czujesz Karolina?
-No jasne a co wam się nie podoba Joker?
-(miny w stylu-po**** ją?)
I koniec xD
A więc ja tak samo jak wy lubię Jokera i mogę tu o nim pisać be obawy że ktoś spojrzy na mnie jak na psycholke.
Ja jestem inna...mnie zawsze kręciła inność...zwłaszcza jeśli chodzi o facetów.
Na co dzień się z takimi dziwakami jak Joker nie spotykam,wiadomo, ale przynajmniej mam fantazje z nim związane.
Ewentualnie pociąga mnie Johnny Depp. Ale on też z lekka należy do INNYCH.
INNI GÓRĄ!!!!!!
hah lays rządzisz xD skąd ja to znam ^^. Dla nich jest dziwne to że mnie sie podoba Joker bla bla a dla mnie ze im sie NIE podoba. ;pp no coz nie moja wina ze mnie nie kreci jakis Zakoscielny czy tam inny ( nie obrazajac jego i tych ktorzy go lubia) ;pp
Porpsotu jestem inna tak samo jak lays xD
a co do Deppa... ah ^^ <333.On jest tez taki ..ekscentryczny.Kocham go w roli Willy'ego Wonki ;p (co chyba z reszta widać xD)
A ja już myślałam, że jestem jedyna ;) Mam obsesje na punkcie Johnny'ego i Jokera. Obaj inni, oryginalni. Po prostu fascynujący. A do tego przystojni ;) Moja cała szkoła już wie, że nie należę do "normalnych" ludzi. W czasie, kiedy moje znajome wzdychają do Małaszyńskiego lub kogoś podobnego, ja nie moge się napatrzeć na zdjęcia Jokera ;)
Ja szalałam jako dziecko na punkcie Stansfielda z Leona Zawodowca,choć wszyscy mówili jaki z niego naćpany psychol,to mnie on wydawał się bardzo pociągający :)
Podobnie jak zresztą z Jokerem
Sama jestem "inna", więc rozumiem, a przynajmniej mam "jako-takie" pojęcie odnośnie tego, o czym mowa. Niemniej jednak, nie zamieniłabym mojej "inności" nawet na najlepszą z możliwych "normalności"; zwłaszcza jeżeli każdego dnia ponawiam lustrację wartości którymi rzekoma "normalność" się kieruje i w rezultacie odkrywam zawoalowaną nikczemność prostactwa jej codzienności.
oj znam to. są moze dwie kolezanki z którymi moge pogadac o ulubionych aktorach (najczesciej Deppie), a reszta chce zwyklych, spokojnych i zasadniczo osiągalnych (czytaj realnych i żywych XD) kolesi
dla mnie to jest to: psychopaci (Joker), ekscentrycy (Depp w gotyckim makijażu i jako Sparrow) i wampiry (Oldman jako Dracula) XD
niestety ja tez nie mam za duzo okazji sie spotykac z takimi osobnikami...
a szkoda... :(
No i o to chodzi laski!!
Ja jeszcze do niedawna chwaliłam się dziewczynom zdjęciami Edwarda Nożycorękiego na komórce. Spotkało mnie szczęście bo w szkole znalazłam taką samą fascynatke tym bohaterem co ja. Ale nawet moi znajomi mówią mi:
"Karolina, ja to zawsze wiedziałam, że Ty jesteś inna..."
Tak się zaczynały i tak kończyły rozmowy z ludźmi o moich fantazjach z bohaterami filmu.
Przyznam że mi się podoba również Boguś z MjM ,ale tylko jako facet.Może już patrze trochę w kierunku osoby dorosłej,która szuka kandydata na męża...ale gdy ylko spojrze na Jokera to....świat przestaje istnieć.
POBAWMY SIĘ!!!!
GDYBYŚCIE MIAŁY MOŻLIWOŚĆ PRZENIESIENIA SIĘ WIRTUALNIE DO ŚWIATA FILMU TO CO I Z KIM BYŚCIE CHCIAŁY ROBIĆ?
BO JA....
1.SEX Z JOKEREM ;];] :****** + INNE CIEKAWE RZECZY CHOCIAZBY STRZELANIE DO BATMANA Xd
2. SEX Z JACKIEM SPARROWEM (DEPP W ROLI)
O kurde, no dobra:p
Ja nie bede oryginalna wiadomo z Jokerem... xDD i Sparrowem....mm tak tak tak, keidy zobaczyłam scene w 2 czesci PZK gdzie całował sie z Elizabeth odpadlam totalnie :DD
Kojarzycie Deppa w filmie "Rozpustnik" hmm? ]:->
1. Kochać się z Salmą Hayek jako Fridą
2. Wybrać "orła", ale tylko kiedy monetą rzucałby A. Chigurh
3. Polatać Bell'em UH-1 w "Czasie apokalipsy" i UH 60 Black Hawk z "Black Hawk Down" no i oczywiście postrzelać :)
4. Bzyknąć Jokera po małym znęcanku i potem "strzelanie do Batmana" najchętniej z jakiejś fajnej SR, np. M107...
a ja z kolei jestem w tym wieku, kiedy malej dziewczynce przestaje zalezec tylko na twarzy... wiec joker to ideal XD (choc, jak mówilam, mnie sie podobają te blizny)
a jesli chodz o zabawe...
zdemolowac Gotham z Jokerem
porozmawiac z Hannibalem Lecterem (patrząc w te cudne oczy)
poprzytulac Edzia Nożycorękiego
zostac wampirzycą dzieki Draculi
pomóc Jackowi Torrence'owi rozwalic drzwi
cos zrobic w Mechanicznej Pomarańczy... nie wiem do końca co... byle McDowell był w pobliżu XD
w tej chwili nic innego nie przychodzi mi do głowy :D
Chorzy ludzie, chory kraj ;P Joker jest postacoą fikcyjną i to jedną z tych, których bym na codzień spotkać nie chciał. ;] No cóż, są różne zboczenia, ale bez przesady.
Niezależnie od kraju, mentalności i innych zmiennych, ludzie mają potrzebę fantazjowania na różne, częstokroć przedziwne tematy. Nie ma w tym nic chorego, o ile tylko nie nasz umysł nie spłata nam figla w postaci bardzo znacznie obniżonego krytycyzmu i idących za tym prób urzeczywistnienia tychże fantazji za (tak zwaną) "wszelką cenę", bez brania pod uwagę niemożności faktycznej ich realizacji.
Gdybym miała taką możliwość,to na pewno spotkałabym się ze Stansfieldem (Gary Oldman był wtedy boski!),razem łyknęlibyśmy parę pigułek i wsuchalibyśmy tej niesamowitej ciszy przed burzą niczym zwiastującą muzykę Beethoveena :)
Co do Jokera...na pewno bym ochoczo wzięła udział w jakiejś jego akcji gdzie podkłada bomby lub strzela do policjantów i Batmana na ulicy,a po skończonej robocie wyczysciłabym mu noże :)
Mam pomysłów na dalszy ciąg...
"Co do Jokera...na pewno bym ochoczo wzięła udział w jakiejś jego akcji gdzie podkłada bomby lub strzela do policjantów i Batmana na ulicy,a po skończonej robocie wyczysciłabym mu noże :)"
Jak ten ziomek-schizofrenik z Arkansas? :P Gratki.
http://img.photobucket.com/albums/v629/ghostsoldier/THE%20DARK%20KNIGHT/THE%20JO KER/HI-REZ%20MAKEUP%20PICS/pic0100.jpg
to jest takie zaje...iste ??? to was kreci ???
To faceci musieliby powiedziec (patrzac z tej perspektywy) ze kreci ich to
http://www.themakeupgallery.info/central/disfigured/facial/batman3a.jpg
litosci...
cholera co za glupie porownanie;/. lays ma racje. tu nie chodzi o samego aktora jego blizny itp tlyko o JOKERA postać z filmu jego stroj makijaz zachowanie caly on nas pociaga.
Eh -_-
to SE wymaluj swojego gaha (jak go masz) i kaz mu zachowywac sie jak czub i niech ci sklepie tylek itp. - ciekawe czy uzna Cie za normalną...
Wy, faceci nawet nie przypuszczacie co może Nas pociągać (nas kobiety).
Poza tym nie mówimy tu o aktorze ze sztucznymi bliznami tylko bohaterze filmowym, Jokerze, który w filmnie jest prawdziwy. On mnie tak podnieca żebym nawet mogła wąchać jego skarpetki ;p Nie,no żart ;] Ale sex,całowanie,przytulanie,strzelanie razem z nim....wszystko co bym razem z nim robiła by było wspaniałe!
A Wy faceci patrzycie innymi kryteriami zupełnie. Dla Was się liczy dupa,cycki i tapeta na twarzy. A my dziewczyny lecimy na....powiem krótko na to wszystko co miał Joker. Joker to ideał.
JOKER TO DLA MNIE...TAKIE PIĘKNE ZŁO
Sympathy for the devil normalnie XD
(to nie jest w znaczeniu negatywnym - uwielbiam te piosenkę)
a całowanie z nim to moze byc doprawdy intrygująca rzecz!
"Poza tym nie mówimy tu o aktorze ze sztucznymi bliznami tylko bohaterze filmowym, Jokerze, który w filmnie jest prawdziwy." - w filmie wszyscy bohaterowie są prawdziwi, no chyba ze oglada sie filmy o urojeniach...
"Dla Was się liczy dupa,cycki i tapeta na twarzy" J. nie mial tapety wcale buahah - dla nas liczy sie k... normalnosc...przede wszystkim...
Czyli ogólnie rzecz biorąc każda z was niezależnie urody od urody nie posiada tego, o czym Shamar wspomniał...
lays17-17 off line czas ci powiedzieć prawdę i to ostro a wygląda ona tak że jesteś chora i to na głowę więc dobra rada odemnie dla ciebie idz sie lepiej leczyć może coś to da lecz zagłębiając sie coraz głębiej w twe nienormalne posty coraz bardziej w to wątpię niestety
I to my faceci jesteśmy chorzy myślimy tylko o seksie i w ogóle jesteśmy naj naj naj gorsi no kurde czytając niektóre posty można odnieś zupełnie odwrotne wrażenie zwłaszcza w przypadku tej nienormalnej nimfomanki więc jeśli są tu jakieś normalne kobiety no nie pozwólcie by takie coś psuło wam opinie w moich i innych oczach
To mi przypomina odwieczną walkę płci. Nigdy nie możemy się porozumieć. Zrozumcie, jesteśmy kobietami i niektóre rzeczy postrzegamy troche inaczej niż Wy ;) Więc po co te obelgi?