Moje przemyślenia na gorąco po obejrzeniu filmu. Wielu użytkowników pisze o dopracowanej fabule, w której każdy element pasuje do siebie jak puzzle. Gdzie ta logika i prawdopodobieństwo?
Rozbroiła mnie scena z zasadzką na konwój z aresztowanym Dentem. Joker i jego ludzie ukradli kilkanaście budowlanych ciężarówek/koparek/ spychaczy-sprzęt drogi, raczej zauważalny na ulicy. Policja nie skojarzyła faktu kradzieży ciężkiego sprzętu z tym, że może zostać wykorzystany w niecnym celu. Bandziory ustawiają sobie na ulicy zasłonę z płonących wozów strażackich i nikt w całej metropolii tego nie widzi i nie wzywa policji. Konwój policyjny daje się wciągnąć w zasadzkę i wybić jak Mexico City, gdy w mieście wielkości Nowego Jorku nie da się oczywiście wezwać na pomoc Gwardii Narodowej, a jedyny helikopter zostaje zwalony poprzez rozciągnięcie między budynkami linki (bo oczywiście pilot nie mógł polecieć odrobiny wyżej). Nie, po co posiłki, lepiej ze bandziory spychaczami rozpierniczą kompanię SWAT.
Joker i jego ludzie to magicy-w magiczny sposób wnoszą na pokład promów kilkaset beczek z ropą i dynamitem, ustawiają to sobie spokojnie a nikt nie zauważa. Co więcej, zaminowują szpital tak, że w miejscu pełnym ludzi nikt oczywiście nie zauważył, jak jakieś typy wnoszą tony środka wybuchowego do piwnic i układają ładunki w każdym pomieszczeniu a nawet w dźwigarach nośnych budynku. Sam Joker zbudował swoja organizację z niczego ale ma tylu ludzi, aby pogrążyć w chaosie miasto, co nie udało się mafii i jej tysiącom żołnierzy. Co więcej, jego siatkę tworzą szajbusy schizofreniczne, które, mimo że mają zaburzenia i omamy, potrafią zdobywać informacje i zwodzić policyjnych śledczych lepiej niż szpiedzy z wywiadu.
To tylko takie przemyślenia na szybko, rażących błędów w fabule jest więcej. Kocham Batmana ale jak słyszę, że ten film ma dopracowaną i spójną fabułę to śmiać mi się chce. Ludzie, to jest film fantastyczny, nie doszukujmy się prawdopodobieństwa ze świata realnego!! Ale jak czytam komentarze to mam wrażenie że niektórzy widzą w nim zimną logikę niczym w równaniach Newtona
Konwój liczy 5 pojazdów - 3 osobowe i dwa furgony. Kiedy zjeżdżają pod wiadukt, do tunelu, dwie tylne osobówki są momentalnie wyautowane przez coś co wygląda jak śmieciarka. Jest ona dużo większym samochodem więc bez problemu taranuje radiowozy. Nie mają szans, jest to jasno pokazane. Później śmieciarka próbuje staranować furgon z Dentem uderzając w jego tył. Gliniarz siedzący z nim z tyłu nie ma możliwości trafić kierowcę. Musiałby otworzyć drzwi, co w tej sytuacji jest niemożliwe i, swoją drogą, byłoby zagraniem dosyć tanim, na poziomie sensacyjniaków Baya (a umówmy się z logiką w jego filmach jest ciężko). Zadaniem tego gliniarza jest pilnowanie/ochrona Denta, takie manewry mogłyby narazić go na urazy. Wracając do pościgu. Pasażer kierowcy informuje natychmiast drugi furgon. Ten zostaje w przeciągu sekundy wypchany do morza/rzeki przez potężną ciężarówkę. W tej chwili cały oddział SWAT zostaje wykluczony z pościgu. Tir ustawia się od strony kierowcy także pasażer w furgonie ma problem z prowadzeniem ognia, strzelanie z karabinu przed oczami kierowcy nie jest najmądrzejszym zachowaniem. Joker rozwala z RPG radiowóz jadący z przodu konwoju. Z tego co widać w filmie jechał nim tylko jeden facet. Nie jest on w stanie prowadzić samochodu i strzelać z pistoletu do tyłu, tak więc nie maił za wiele możliwości ruchu. Później wpada Batman więc to już pominiemy. Cała akcja trwa niecałe połtorej minuty. nie ma co dodawać i spekulować wszystko jest jasno przedstawione.
Nie ma co gdybać o zajebistych umiejętnościach policji, gdyż nie mają oni nawet szansy ich zaprezentowania. Jest zbyt wąsko, nie ma miejsca na manewry, cała akcja trwa za szybko i jest przeprowadzona z zaskoczenia. Samochody wykorzystane przez Jokera są po prostu większe i silniejsze. Gdyby sytuacja rozgrywała się na autostradzie i było wiecej pola manewru, wtedy osobówki mogłyby pokazać na co je stać. tutaj po prostu nie miały możliwości.
Częściowo mnie przekonałeś, choć uważam że gliniarze od razu spodziewali się zasadzki, wjeżdżali do tunelu ze świadomością że coś sie stanie bo te płonące wozy strażackie nie ustawiły się na drodze przyjazdu przypadkowo. Mimo to, zostali zmiażdżeni.
Motyw wymiany ognia między jadącymi autami nie pochodzi tylko od baya. Mi teraz przypomina się jak Murphy strzelał do Bodickera w Robocopie, strzelaniny w Zabójczej broni itd.
Jak wyjaśnisz zwalenie śmigłowca linką? A gdyby śmigłowiec leciał 10 cm wyżej, przecież ludzie Jokera nie zdążyliby jej wyskalować
Ok, więc tylko wyjaśnij zaminowanie promu oraz jakim cudem Joker wjechał tym autobusem po napadzie na bank wprost w konwój innych autokarów a nikt nie zauważył że wyjeżdżał wprost z budynku;)
Jasne, że się spodziewali. Nikt z nich jednak nie był jasnowidzem i nie mógł dokładnie przewidzieć, w którym momencie zostaną zaatakowani. Zostali zmiażdżeni bo wróg był lepiej przygotowany. Nie ma w tym nic dziwnego. Ja nie mówie, że motyw wymiany ognia w czasie pościgu pochodzi tylko od Baya. Ten twórca potrafi z łatwością przełamywać kolejne granice realności na rzecz efektywności. Chodzi mi o pewne zachowania postaci, które w przypadku sceny w filmie Nolana byłyby nie na miejscu. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.
Jak wyjaśnię sprawę śmigłowca? Cholernym fartem. Pomijając jednak mocno "filmowy" motyw w nim zastosowany, teoretycznie, jeśli śmigłowiec nie zmieniał pułapu lotu, mogli założyć że nie zmieni. Mogł zmienić pułap, ale mówimy o filmie i wyszło tak a nie inaczej. Dla mnie mieści się to w "realizmie możliwym", choć, ok może wydawać się mocno naciągane.
Z promem będzie kłopot, daj mi się zastanowić;)
No ok, ale powiedz, jakim cudem, nocą, bez praktycznie noktowizorów wyliczyli co do milimetra wysokość lotu? No ok, helikopter nie zmieniał wysokości, ale przecież to, z jaką precyzją rozpięli tę linkę, zakrawa na cud;)
Co do milimetra to może przesada, ale tak jak pisałem mieści się to w ramach "możliwego realizmu", który charakteryzuje Nolanowskiego Batmana. nie ma co się w tym temacie spierać, odrobina "przymkniętego oka" jest tu wymagana.
''Chciałbym tylko widzieć, jak ten chuderlawiec obezwładnia silnego gliniarza by następnie przyłożyć mu ostrze do szyi...;);)''
bo to jest Joker i nie przez przypadek o jest w tym filmie największym antagonistą
przeczytalem wiekszosc wypowiedzi i musze stwierdzic ze jestes strasznym kretynem.
to tyle ode mnie.
Wyjaśnij mi to logicznie, co jest kretyńkiego w moich wypowiedziach, jak do tej pory dyskusja była tu prowadzona na rzeczowe argumenty i kontrargumenty. Nie umiesz dyskutować to stul pysk i siedź cicho. Tyle ode mnie.
dobra dobra juz nie przynudzaj tym logicznym wyjasnianiem,prawda jest taka ze szukasz dziury w calym,jarasz sie ta chora lista a na koncu stwierdzasz ze mr to bardzo dobry film.
a teraz splywaj laczku.
Dałem 7 gwiazdek, czyli oceniłem na ,,dobry", niedowidzisz? Batman:Początek oceniłem na 8. Nigdzie nie sugerowałem że TDK jest kiepski, mi chodzi o to, że fani zachwycają się logiczną i realistyczna fabułą, podczas gdy jest ona dziurawa i bzdurna jak w każdym filmie akcji. Nie umiesz ze mną dyskutować dziecko.
Ps. Wyrwał Ci ktoś kiedyś język za pyskowanie czy mam być pierwszym? ,,Laczku" to sobie możesz mówić do mamy, w realu chyba od nikogo za takie gadanie w ryj nie dostałeś
nie dowiedze bo nie masz oceny przy avie,glupcze.
zalozenie nolana to maksymalen urelanienie fikcyjnej postaci z komiksu,watpie zeby komus udalo sie to zrobic lepiej.
po prostu nie mam sily tlumczyc takiemu laczkowi dlaczego sceny z konwojem wyszly tak a nie inaczej albo dlaczego joker mial w garsci pol miasta,uwazny i kumaty widz sam dojdzie do pewnych (trafnych) wnioskow
dyskusja z toba nie ma sensu bo kazdy w tym temacie cie sprowadza do parteru mimo tego ze na sile chcesz prowadzic logiczna(lol) dyskusje z postami na 3/4 str.daruj se synek.
ps takie zero jak ty nie dalo by rady w klatce z najmanem a teksty z matka mozesz zachowac dla kolegow z gimnazjum.
a teraz na prawde splywaj bo mnie nudzisz.
http://www.film.org.pl/prace/50_prawd_mroczny_rycerz.html autor tego rankingu jest pewnie niekumaty, co?;)
Skąd wiesz jaką ocenę dałem TDK? a żeby zobaczyć ocenę jaką mu dałem wystarczyło wejść na mój profil.., Jesteś niepełnosprytny i niedorobiony, do tego ślepy, poparło mnie w tym temacie kilku użytkowników
Kto mnie sprowadził do parteru, Maniek może? Jak do tej pory, rzetelną dyskusje prowadzi ze mną tylko Senskomiksu, fajnie się pisze, rozmowa na poziomie
Co, uraziłem Twoją 25-letnią dumę że ośmieliłem się postawić? Jeszcze raz mówię, tekst z laczkiem zachowaj sobie dla matki, jak nast razem Cię nim kopnie i wylecisz w kosmos. Pisałem, nie jestem w nastroju na pyskówki. dziecko, jeszcze raz mówię: nie pyskuj, bo język stracisz;) Jak mówię, w realu na pewno nie dostałeś, ja byłbym pierwszym...
dobra czas zakonczyc ta nierowna walke,twoja glupota mnie znokautowala.
gowno mnie obchodzi twoj nastroj kretynie,dla mnie jestes zwyklym laczkiem ktory nie zrozumial prostego filmu.
Zrozumiałem wszystko tłuczku, ale nie mów mi, że film akcji, będący ekranizacją komiksu mam traktować super poważnie, czerpać z niego odpowiedzi na życiowe problemy i zachwycać się realizmem. tak, reżyser starał się zyskać efekt maksymalnego urealnienia, ale chyba sam do cholery przyznasz, że fabuła jest tak naprawdę dziurawa i traktujmy ją właśnie jak zwykły film akcji, nie zachwycając się: ..O tak, jaki ten Batman mądry, przewidzial to".
Lubię Zabójczą broń 2 gdzie bohater dostał 5 postrzałów w płuco z czterdziestkipiątki i przeżył, Django, gdzie bohater schował się przed ostrzałem za spróchniałym krzyżykiem nagrobnym czy Desperado, gdzie w barze 20 zabójców nie da rady trafić w mariachiego;) Tyle że na forum tamtych filmów raczej nikt nie popada w zachwyt nad prawdopodobieństwem takiej fabuły;)
Jeszcze raz mówię: TDK to film akcji i jako taki go traktujmy, ze wszystkimi plusami, minusami i specyficzną konwencją. Nie doszukujmy się sensu i życiowego prawdopodobieństwa w scenariuszu;)
Jak do tej pory, tłuczku, pomysł z tym, że Joker skorumpował pół piasta skrytykowało kilka osób, nie tylko ja. I pomysł, jak to Gotham roi sie od przestępców, a w komendzie było tylko 2 kretów...;) Komu chcesz podskoczyć ze swoimi mądrościami?? Polecam uważne czytanie tematu:)
tobie nie musze podskakiwac ew moge sie schylic to poziomu intelektualnej gleby ktora reprezenujesz.
Aż tak pienisz się ze złości że nie dajesz rady wstukiwać polskich znaków?;) Uważaj, bo Ci żyłka pęknie;)
Ty nie reprezentujesz nawet złamanego członka, bo do tej pory dyskutowałem z Tobą jak z człowiekiem podając cały czas rzeczowe argumenty, gdy Ty ograniczałeś się wyzywania mnie od laczków i kretynów. Wkurzyłeś mnie na maxa. Gdybyśmy gadali w realu powiedziałbym Ci: Spierniczaj złamasie zanim dupa od kopniaka Ci nie trzaśnie. Nie wniosłeś do dyskusji nic, zasrany trollu, więc nie zgrywaj tutaj ulicznika, bo prawdziwy ulicznik przemilczałby ten temat albo chociaż dyskutowałby. Nie jesteś fanem TDK, bo Ci jakoś ze mną się spierali i wysuwali argumenty. Nie jesteś dorosłym facetem, bo żaden facet nie jest tak żałosny by prowadzić dyskusję tylko za pomocą wyzwisk i wymądrzania się, niedojrzały bufonie
Kim więc jesteś? jesteś nikim;) To właśnie miałem kurde na myśli mówiąc że mam zjechany humor, bo inaczej bym tak nie pojechał po Tobie. Uwierz, to nie jest Twój dzień-zamknij ryja i nie wkur..aj więcej, dziś jestem tak nabuzowany, że naprawdę, oberwałbyś
nie zesraj sie laczku.
ps to nie gg pokomenie wiec te emoty mozesz sobie wsadzic w dupe.
pozdrawiam srodkowym palcem
Jesteśmy w Polsce więc używaj polskich znaków, polonusie z dysortografią;) teraz każdy debil wmawia, że ma dysortografię, kiedyś był zwykłym tępakiem;)
Kto bardziej robi pod siebie? Co, rura zmiękła i już nie wymawiasz mi od leszczy przegrywających z Najmanem?;)
Wytłumacz, bo moja gleba intelektualna nie ogarnia, co znaczy słowo: ,,pokomen" albo ,,srodkowym"? Bo widzisz, nie znalazłem w słowniku
Odpowiedz na jedno pytanie, o ile umiesz: kogo miałem czelność obrazić? Magistra czy maturzystę. który myśli że jak ma papierek to reszta świata powinna klękać przed jego zajebistością? A może jesteś zblazowanym synem przedstawicieli klasy średniej, którego członek zabolał, że jakiś typ z netu ośmielił się podważyć jego wiedzę nabytą na stażach zagranicznych za pieniądze tatusia (znam takie typy);)
Jeszcze raz powiem: gówno wniosłeś do tematu. Albo dyskutujemy na poziomie, albo spadaj posłuchać jazzu i popłakać ze swoimi zblazowanymi koleżkami nt głupoty użytkowników filmwebu (ale tej głupoty za męskie genitalia nie umiałeś mi udowodnić;) Tego środkowego palca to sobie daruj, bo jakbyś w realu pokazał, mogłoby się zdarzyć, że ktoś by Ci go połamał. I JAK BYŚ WTEDY PISAŁ NA KLAWIATURZE?;);););)
jestes jeszcze bardzej zalosny niz myslalem.
daruj sobie te samoupodlenie i zamilcz,albo wracaj studiowac ta sucharska liste prawdy o tdk psi wentylu.
btw nie sil sie na te pol stronicowe posty i emotki w stylu malych dziewczynek bo nie robi to na mnie wrazenia.
gownem to sie bawi twoj stary pedal;> ;] ;) ;D
Zaletą mądrego człowieka jest to, że umie przelać na papier swoje myśli. jesteś tym, kim myślałem: zasrańcem który rzucił chamski komentarz a teraz ni c....a nie umie więcej powiedzieć i kisi się nadal w tych samych kilku postach. Powtarzasz się i nie stać Cię nawet na jakąkolwiek sensowną odpowiedź.
Ps. Nie obraziłeś mnie tym obrzydliwym podjazdem do ojca - nie mam najlepszych stosunków z rodzicielem;) Dla mnie ten film jest po prostu zabawą, nie studiuję żadnej sucharskiej listy prawdy, przeczytałem i okazała się śmieszna;)
Nie mam siły się kłócić, w realu po prostu wytargałbym Cię za kudły zjebensie;)
to nie edarling czy lekcja polskiego zeby pisac laboraty o dupie maryni jak ty to robisz.
forum dyskusyjne to w gruncie rzeczy skroty myslowe i argumentacja w tym wypadku nt filmow aktorow etc.to co ty robisz po porstu mnie bawi,ciagle wzmianki o tym jak to bys chcial sie wdac w dyskusje oparta rzetelna argumentacja,ale sam tego nie robisz,owijasz bulke przez bibulke przy tym piszesz jakies brednie nt tego filmu,twoje przemyslenia sa denne i nijak sie maja z dobra zabwa jaka towarzyszy ogladaniu takiego filmu.
ale chyba najgorsze jest to jak sie podniecasz tym co bys zrobil w 'realu' taki jestes kozak to podaj adres ,wtedy chetnie cie odwiedze i powiem prosto w ryj co o tobie sadze.
biorac pod uwage to ze praktycznie kazdy post konczysz durna emota nie masz wiecej niz 14 lat a swoimi wypowiedziami probujesz na sile udowodnic ze masz iq>30 niestety z mizernym rezultatem.
a teraz na prawde splywaj bo jestes nudnym kretynem.
Ja jestem żałosny? jadę po Tobie jak Rocco Silfredi po dziwce a Ty nawet nie masz na tyle sprytu by cokolwiek, merytorycznego czy nie, odpowiedzieć. W realu mógłbym pewnie nasikać na Ciebie a Ty bys spił to jak sok jabłkowy (wiem, jestem wulgarny, ale mam zły dzień i muszę się wyżyć;)
tak ty jestes zalosny,w dodatku jestes gejem bo znasz meskie gwiazdy porno (google) a oponentem w jakiejkolwiek dyskusji nawet na twoim niskim poziomie jestes zerowym.
(wiem, jestem wulgarny, ale mam zły dzień i muszę się wyżyć;)' <-- osiagnales ostatni stopien zalosnego podczlowieka,gratuluje
a teraz wydupczaj bo nie chce mi sie juz cisnac uposledzonemu podczlowiekowi,
btw nie gadam z szuszfolem ktory daje taka sama ocene tdk i foreverowi.
ale bardziej mnie rozwalila ocen adla wscieklego byka..nie dosyc ze masz pusta makowe to jeszcze nie znasz sie na kinie.przykre ze tacy ludzie maja tu konta.dla wlasnego dobra skasuj je jak najszybciej.
Rocco Silfredi grał z kobietami, masz coś do kobiet? Przyjeżdżaj do Białegostoku, powaga, podaj godzinę przyjazdu pociągu/busa, odbiorę Cię z dworca. Podczłowiek... jakie słownictwo;) Nie no, Ty jesteś genialny bo TDK to przecież Twój ulubiony film (oł jeee, idź se sfapuj do lustra nad swoją genialnością i smakiem kinowym;)
Emotikonki Ci przeszkadzają... za to zwroty anglojęzyczne takie jak: ,,btw" to przecież taki światowy sznyt, no nic tylko klękać przed Tobą. Ty masz btw, ja mam emotikonki, ok?
czy edarling to nie portal randkowy? Ty się rozczytujesz w ogłoszeniach matrymonialnych? To stamtąd uczysz się pewnie stylu, co?
Spadaj aseksualny czopku
Tak tak, ziewaj, jak mówiłem w realu numer z sokiem jabłkowym by przeszedł u Ciebie;)
Ja myślę, tak jak inni ludzie którzy widzą niedociągnięcia fabuły i to normalnie krytykują
Dobra, ponieważ mądry głupiemu ustępuje, kończę tę dyskusję. Nie lubię obrzucania się gnojem przez neta, w realu po prostu byłaby bójka i tyle. Z mojej strony kończę odzywki
Ps. Wpadniesz do mnie do miasta czy dygasz?;)
Czytaj posty: TDK dałem 8, BF dałem 7, miałem prawo, mam sentyment z dzieciństwa do vala Kilmera i Kidman, pierwszy Batman jakiego obejrzałem;)
A nie, wybacz, coś mi się pochrzaniło, nieprzespana noc daje się we znaki. Dałem takie same noty bo w TDK raziły mnie te nielogiczności, z batmanów Nolana bardziej cenię Begins
Nielogiczności nielogicznościami, ale te dwa obrazy to całkowicie inna liga. Forever byłby najgorszym Batmanem, gdyby Schumacher nie przeszedł samego siebie. Dzieli go od TDK praktycznie wszystko, postacie, historia, dialogi, przedstawienie Batmana, reżyseria. Niestety na niekorzyść "sutków".
to jest pikuś. mnie bardziej rozbraja fakt, że na początku filmu autobus wjechał w ścianę banku , a potem z niej wyjechał i nikogo na ulicy to nie zainteresowało.
Wiesz, Joker pewnie przekupił gapiów żeby się nie gapili, ostatecznie Gotham to miasto korupcji:) Zresztą, to wszystko zdarzyło się tak szybko, któżby zdążył w ogóle zareagować... wiesz, element zaskoczenia. Autobus wjeżdża i wyjeżdża sobie w biały dzień.kogo to obchodzi? Grunt że akcja była błyskawiczna;)
to czy gapiów to zainteresowało czy nie nie miało większego znaczenia
PS to nie była sciana Banku, tylko szklane drzwi
Link do sceny , w której Joker wyjaśnia Dentowi jak i czemu powstał chaos w mieście. Joker nigdy nie miał planu, on po prostu działał a ten bajzel w koło to efekt jego spontaniczności.
http://www.youtube.com/watch?v=ZRG1tWQN6e8
Naprawdę uważasz że działający spontanicznie szajbus byłby w stanie ułożyć skomplikowany spisek na życie najważniejszych osób w mieście, grać na ludzkiej psychice czy też zaminować najważniejsze punkty w mieście tak, że nikt tego nie zauważył? Spontaniczny to może być snajper-zabójca a nie szef grupy przestępczej która szybko stała się największa w mieście? I on tak na spontanie ułożył zasadzkę na konwój SWAT z uwzględnieniem pułapki na policyjny helikopter? Kurde, na co nam politycy? Zatrudnijmy paranoików z zakładu zamkniętego a oni zbudują z Polski raj, bo przecież najlepsze efekty daje działanie na spontanie;)
Joker miał plan. Wszystko czego się dopuścił było przemyślane. Nawet jego teksty o bliznach i wspomniana przez ciebie rozmowa z Dentem nie były przypadkowe. Manipulacja. Gra. Oszustwo. Joker był szalony, ale w tym szaleństwie była metoda. nie był typowym szajbusem jak twierdzi Gats. To tak jak z seryjnymi mordercami, którzy wymykają się policji. Powiemy że są szaleni, w końcu nikt normalny nie dopuściłby się takich zbrodni. Jednak pomijając szaleństwo są oni niezwykle zdyscyplinowani. Działają niczym bohater American psycho - dokładnie, jak maszyna.
Senskomiksu, ja odbieram Jokera tak jak mówisz: genialny socjopata któremu nie można za grosz wierzyć. A w moim komentarzu chodziło by wyśmiać postrzeganie Jokera jako takiego natchnionego szaleństwem anarchistę, który niby nic nie planuje,a jednak wszystko mu się udaje. Jakim cudem taki totalny freak doszedłby do czegoś? Chyba tylko Bóg wie;) Joker jest jak Lecter;)
Ps. Jakbyś wyjaśnił kwestię z niezmyciem makijażu Clowna na komendzie po aresztowaniu? Czy to ma związek z procedurami policyjnymi?
Dzięki za wyjaśnienie. Widać ludzie mają chyba problemy z interpretacją tego co właśnie widzieli w tv. Postać Jokera jest jasno nakreślona w filmie.
Z procedurami raczej nie. Taki typowo filmowy zabieg. Scena rozmowy w pokoju przesłuchań miała być symboliczna. Pozbawienie Jokera makijażu osłabiłoby jej wydźwięk.
Z dziwnych wyczynów Jokera, który przygotowuje sobie tyle rzeczy do wysadzenia i nikt tego nie widzi, najbardziej zdziwił mnie moment na początku, kiedy wyjeżdża z banku autobusem i włącza się do szeregu innych autobusów - że niby się wtopił i mu się upiekło. Kierowcy autobusów musieli być wyjątkowo opóźnieni w rozwoju. Także przechodnie, nie widać było wokół banku tłumiku gapiów, a samochody dalej jechały jakby nigdy nic. A policja... Na tą scenę słów brak. Ale ogólnie film mi się podobał ;)