"Zaginiona dziewczyna" autorstwa również Gillian Flynn, autorki książki na podstawie której powstał Mroczny zakątek. Akurat Mrocznego zakątka nie czytałem, ale film trzyma w napięciu, bardzo mądrze jest rozpracowywana zawiła zagadka, która w sposób szufladkowy po kolei otwiera kolejną szufladkę z nowymi informacjami. Raz szufladka z roku 1985 do którego powracamy by zapoznać się z wydarzeniami które miały w nim miejsce, a za chwilę otwiera się szufladka z bieżącymi wydarzeniami czyli 2015 rok i 30. rocznica tragicznych wydarzeń. Dobrze się ogląda taką "skakankę" bo jest wciągająca i zmusza widza do kombinowania kto stał za morderstwami. W ostatecznym rozrachunku, czyli zbliżającym się finale, jestem przekonany, że mało kto odgadł przed końcem kto tak naprawdę za tym wszystkim stał, bo jest on zaskakujący. Warto obejrzeć.