Miałem wielkie nadzieje co do tego filmu. Po pierwsze jego autorem jest Lucky McKee- twórca bardzo dobrej MAY. O ile MAY była głębokim filmem psychologicznym osadzonym w kostiumie horroru- o tyle MROKI LASU są zwyczajnie prostackim, przewidywalnym i schematycznym horrorem. Pierwsze 25 mniut filmu niesie ze sobą...
Mroki lasu to przerażający horror psychologiczny, trzymający w nieustannym napięciu od początku, aż po napisy końcowe.A do tego rewelacyjna muzyka.
Fajny filmik.Interesujący i niebanalny pomysł.Podobała mi się gra głównej bohaterki-pasowała do tej roli. Jedyne "ale" to słabe zakończenie mogli się bardziej postarać. Duży plus to świetna muzyka i przepiękny śpiew Marcy, który przyprawiał o dreszcze.
polecam bo ma swietny klimat i fajną muzę i wszystko w nim jest ok,tylko przez niecałe 5 min. zawaiało nudą ale ogólnie był zawalisty!!!
ale jak luz wkroczyła czarna magia i drętwe efekty z korzeniami oplatającymi ludźmi to zastanawiałam sie czy obejrzeć do końca
Film sredni ale wspaniała rola Bruce'a ratuje! Ba, wynosi go na wyżyny kinematografii! Ten aktor to geniusz!!
Do filmu podeszłam z ogromną rezerwą, po przeczytaniu takich komentarzy... Ale wcale nie było źle! Fajna muzyka i atmosferka tej szkoły... Trochę mroczna! Lekki horror na jesienny wieczór:P a że początek lepszy niż końcówka to fakt, ale przecież musiał być obrzęd jak są czarownicę :P
Piosenki w wykonaniu Lesley Gore są po prostu świetne, kapitalnie pasują do tego filmu (utwór "You Don't Own Me" po prostu cudo !!! :D).... Natomiast jeśli chodzi chodzi o fabułę to nie jest ona zbytnio oryginalna, jakby połaczenie SUSPIRII z MARTWYM ZŁEM hehe, takie pierwsze skojarzenie mi się nasuwa (B.Campbell...
Dość przyjemny horrorek z ciekawym pomysłem. Gra Agnes Bruckner jako Heather jak dla mnie b.dobra. Przyznam, że zakończenie niestety nieporywające i szkoda, że rola Bruce'a Campbella taka uboga. Mogli mu zaoferować coś w stylu Asha;-)
myślałem, że jakoś się to rozwinie itp. a tu taka końcówka... Porażka... Nie lubię tego typu thrillerów
film może nie ma zbytnio oryginalnej fabuły, ale naprawdę dobrze się go ogląda. Lucky McKee ma ogromny talent. świetnie buduje klimat swego filmu, wtapia widzów w jego magię - tak, że naprawdę trudno się od niego oderwać. aktorzy zagrali fenomenalnie! wszyscy byli przekonujący. podkład muzyczny profesjonalnie...
Zapowiadalo sie calkiem ciekawie, pomysl byl niezly. Na poczatku nawet mi sie podobalo, ale niestety z kazda minuta bylo juz tylko gorzej. Najbardziej rozczaarowala mnie koncowka filmu- atak drzew, a raczej calego lasu na ludzi i wszystko co bylo pod reka- a raczej galezia:P