PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485802}

Musimy porozmawiać o Kevinie

We Need to Talk About Kevin
2011
7,4 102 tys. ocen
7,4 10 1 102113
7,7 65 krytyków
Musimy porozmawiać o Kevinie
powrót do forum filmu Musimy porozmawiać o Kevinie

K

ocenił(a) film na 8

Ujmę to trochę niekonwencjonalnie: Nie widziałem dotąd lepszego argumentu za tym, żeby każdy
schizofrenik dostawał kulkę w łeb za pieprzenie się bez gumki. Film rewelacyjny i zdecydowanie
nietuzinkowy, trudny w odbiorze zwłaszcza ze względu na powolny rozwój złożonej fabuły oraz
zdumiewająco gęsto metaforyczny klimat. Osobom, które nie podołały wyzwaniu rzuconemu przez
projekt "Mr Nobody" odradzam seans, pozostałym chłodno polecam.

użytkownik usunięty
Kadente

Eva nie miała schizofrenii, z tego co wiem.

ocenił(a) film na 8

Zatem, jako potomek schizofrenika, poprawię cię, miała :)

użytkownik usunięty
Kadente

A czym się niby jej schizofrenia objawiała?

ocenił(a) film na 8

Najczęściej postrzeganiem obiektów nie znajdujących się w jej polu widzenia

użytkownik usunięty
Kadente

I w którym momencie to niby nastąpiło?

ocenił(a) film na 8

Oczekiwanie podania wszystkich momentów w formacie cyfrowym komuś, kto najwyraźniej ma jakąś odmianę aschozofrenii, objawiającą się niezdolnością dostrzeżenia obiektów w ich obecnej ilości, raczej mija się z celem.

Ale zawsze pozostaje format wizualny, odwołujący się na dwa przykłady do posiedzenia w biurze, czy poczekalni - tego typu wizje są zdecydowanie objawem schizofrenii, skoro nie mamy do czynienia z zaśnięciem.

użytkownik usunięty
Kadente

A wiesz, że Eva nie miała żadnych wizji? Cały film jest złożony z przeplatanych scen z teraźniejszości i przeszłości. Po prostu przypominała sobie różne wydarzenia. Także jakkolwiek ładnie byś tego nie ujął, schizofrenii nie miała.

ocenił(a) film na 8

No widzisz, a dla mnie to były wizje w wręcz podręcznikowym sensie :) Cóż, nie, nie muszę tego ujmować ładnie, żeby miała schizofrenię, bo mogę sobie to po prostu wyobrazić... subiektywizm polega na tym, że obiektywizm nie istnieje i dlatego te rozprawy są takie ciekawe

Kadente

Jak dla mnie, to to też nie były żadne wizje, a tylko przeplatanie wydarzeń. Nam w ten sposób zaserwowane. I w tę wersję będę wierzyć, w czym umacnia mnie fakt iż poza mną ktoś jeszcze tak myśli (homek 2). Pozdrawiam. ;)
PS. "Nie widziałem dotąd lepszego argumentu za tym, żeby każdy schizofrenik dostawał kulkę w łeb za pieprzenie się bez gumki." i "Zatem, jako potomek schizofrenika", czy te zdania sugerują iż powinieneś nie istnieć dla bezpieczeństwa i dobra społeczeństwa?

ocenił(a) film na 8
Widz_plci_kobiecej

Raczej nie, dopóki nie pieprzę się bez gumki :)

ocenił(a) film na 8
Kadente

Ona nie miała schizofrenii. Polecam książkę, tam to jest pokazane w mniej chaotyczny sposób i może się nie pogubisz...

ocenił(a) film na 8
Bookeater

Nie do wiary ile komentarzy, widać poruszający tekst dodałem :)

Pewnie masz rację, jako świadom, że ze względu na niedoskonałość naszej percepcji wszyscy jesteśmy po części schizofrenikami, jestem trochę pogubiony :(P

ocenił(a) film na 8
Kadente

Nie widzę tu nic poruszającego. Po prostu byłeś w błędzie, a użytkownicy chcieli Cię z niego wyprowadzić.

ocenił(a) film na 8
Bookeater

No to się odnalazłem. Jestem nad reklamami aplikacji

ocenił(a) film na 8
Bookeater

Btw, mam pytanko odnośnie relacji książka-film, jeśli da radę na PW