nie da sie obok tego filmu przejsc obojetnie, szczegolnie bedac samemu rodzicem.
Zauwazylem, ze ludzie dyskutujac o filmie uczepiaja sie kwestii "czy Eva popelnila bledy
wychowawcze, czy Kevin “urodzil sie” zly. Osobiscie nie podoba mi s takie spojrzenie na ten
obraz. Dramat tej rodziny do pewnego stopnia przezywa, w pewnych okresach niemal kazda
inna rodzina (w filmie mamy ekstremum).
Aktorstwo i ujecia – klasa swiatowa :)