Krótki zwiastun znajdziesz pod tym adresem http://historiaimedia.org/2008/07/28/my-cichociemni-glosy-zyjacych-w-kinach-od-1 -sierpnia/

I przyłączam się do prośby o wskazanie kina gdzie można będzie obejrzeć ten film.

Od dziś(01.08.08) w warszawskim kinie Wisła można oglądać dokument Pawła Kędzierskiego "My Cichociemni. Głosy żyjących". Z tej okazji dowództwo JW2305 "GROM" - spadkobiercy tradycji Spadochroniarzy AK - zorganizowało wystawę poświęconą Cichociemnym.

ok, jest już po premierze, no i co dalej??? widzę że parę osób już widziało, a co z resztą?? będzie dystrybucja w kraju czy tylko jedno kino w Polsce wyświetla ten film? jak zwykle żenada, zagraniczne gówno wylewa się na mnie ze wszystkich stron, boje się otwierać lodówkę żeby czasem nie ujrzeć na kartonie mleka reklamówki Piły 10, Shreka 6 czy Rambo 12, a jak chce iść do kina na dobry Polski film(mam gdzieś to jak jest zrealizowany i jakie są jego recenzje, chce go obejrzeć!), to parę tygodni po premierze nie wiem nawet gdzie, jak i kiedy? a co gorsza nawet niema plotek w stylu "no, od października podobno będzie w kinach studyjnych"-bo już na komercyjne koncerny nawet nie liczę, heh, jak zwykle NIC NIC NIC KONKRETNEGO :/

prawda, wszystkie reklamy amerykanskich filmow wchodza do domow, a filmy polskie - po za komediami romantycznymi oczywiscie - jakos cicho wchodza do kin i jeszcze ciszej z tych plakatow schodza... Podobnie jest na rynku wydawniczym. Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy, bo wszyscy dystrybutorzy, wydawcy gazet, ksiazek, czy tez media mowia ze to obywatel tworzy taki rynek i oni tylko daja to co jet ogladalne, czytane itp. A przeciez nam sie to niepodoba a my jestesmy tym widzem, czytelnikiem, i dlaczego nie widac zmian? Moze to jest tak ze po prostu tak jest prosciej dla wszystkich?

U nas w Grójcu grają jutro jeden raz. .

15 lutego (niedziela) o 18:00 będzie w Skoczowie.
Nie dziwcie się, że w tak niewielu kinach można to obejrzeć, skoro w Polsce są tylko dwie kopie tego filmu :/ Wkurza mnie, że durne amerykańskie kreskówki można obejrzeć w każdym kinie 10 razy dziennie, a polskie wartościowe filmy idą w odstawkę.