I nie chodzi mi bynajmniej o sceny które są zawarte w filmie - jakoś tak książka zdecydowanie lepiej torturuje umysł swoja treścią. Torturą było wytrzymanie całego filmu w którym aktorzy szczekaja drutem kolczastym :/ Dłużyzny tego obrazu też w sumie potrafia przytorturować. 5/10 dla tego potworka, zdecydowanie mocno się ten film zestarzał - muzzyka kwadratowa jak wszystkie niemieckie dokonania, aktorzy graja tak że ciężko uwierzyć że to narkomani - gorzej wyglądających ludzi widuje pod klubem po koncercie :)