Przewidywalny do bólu. Kiepska kopia Milczenia Owiec . Bardzo słaby scenariusz . Jedynie Malkovich grał dobrze , reszta do kitu.
A ja to powiem inaczej Chrisie: nie porażka, tylko klęska, ból tyłka gwarantowany, nie kopia tylko plagiat Milczenia Owiec, Malkovich nie uratował tego badziewia z fabułą scenariuszopodbną. Chris może tylko sciągnąc okulary i przetrzeć oczy. ze zdziwienia, a raczej przerażenia. Chris Être la dupe de qqn.
Dariuszu, nie atakuj Chrisa. Jest nerwowy, ale to chyba równy gość. Ból czterech liter to może mieć każdy po obejrzeniu tego filmu. Nie tylko Chris jest ,,la dupe" po obejrzeniu tego filmu. Poczytaj komentarze innych.