Gdy seryjny morderca sieje spustoszenie, dokonując rytualnych morderstw, wszelkie konwencjonalne metody śledcze zaczynają zawodzić. Detektywi proszą więc o pomoc skazanego na wieloletnie więzienie zabójcę kilku kobiet, zwanego Artystą (John Malkovich), którego "prace" morderca wyraźnie naśladuje. Podczas gdy agentka szuka wskazówek w genialnej, lecz pokręconej psychice skazańca, pozostali śledczy toczą niebezpieczną grę, aby być krok przed bandytą.
Przewidywalny do bólu. Kiepska kopia Milczenia Owiec . Bardzo słaby scenariusz . Jedynie Malkovich grał dobrze , reszta do kitu.
Oglądając zwiastun cały czas miałem wrażenie że Martin Lawrence zrobi coś zaraz śmiesznego i ogólnie przez jego obecność to wygląda jak parodia thrillera nie dlatego, że to robi źle ale zbyt dużo razy widziałem go w rolach komediowych.
Fabuła ma potencjał, który został całkowicie zmarnowany. Kiepskie efekty specjalne, beznadziejna gra aktorska. Zakończenie aż zaskakuje swoim idiotyzmem. Jedynym pozytywnym aspektem tego filmu są kostiumy ofiar, które, jak trzeba przyznać, są przepiękne.