Jeżeli chodzi od strony techniczno-wizualnej to produkcja wypada bardzo dobrze - zdjęcia, ujęcia, scenografia, muzyka. Obraz w dosadny sposób ukazuje realia wojny i oddaje jej klimat. Gra aktorska stoi na dobrym poziomie, ale nie jest już tak dobra jak strona techniczna produkcji. Tak naprawdę nie jestem w stanie zapamiętać po seansie żadnego z bohaterów filmu. Postacie zostały przedstawione dość powierzchownie. Możliwe że był taki zamiar twórców, aby skupić się na okrucieństwie samej wojny, a nie jej bohaterach. Raziła mnie jeszcze trochę forma przedstawienia całej wojny i żołnierzy biorących w niej udział. Ogólnie wyszło, że są to biedni żołnierze, którzy zostali zmuszeni do udziału w wojnie, albo oszukani przez przywódców, a na froncie walczyli o swoje życie, o przetrwanie, nie chcieli zabijać... (nie, nie jestem z konfederacji :-)) Jednak całość naprawdę zachwyca wizualnie, dobry film wojenny w ostatnim czasie, polecam... 7/10