Ostatnio bardzo lubie oglądać filmy, o których wiem niewiele i niewiele po nich oczekuje. Kilka razy zdarzyło mi się w taki sposób obejrzec świetny film, niestety w tym przypadku jest inaczej. Przez większośc czasu nudy i nieco męczący, może to przez muzyke która była kompletnie do niczego. Aktorsko film jest przeciętny, wyróżniła sie chyba tylko Cameron Diaz. Są momenty jak w dobrym filmie, np: byla taka scena która mnie ogromnie zszokowała, chodzi mi o rozmowe matki z synem. Końcówka to już istny sen, myślałem ze nie dotrwam do końca, a zakończenie powinno być ciekawe..
Podsumowując - bardzo słaby film
3/10