Cały film byłby raczej przeciętny, gdyby nie ostatnie 20 minut, które są właściwie występem scenicznym duetu. To coś w rodzaju kabaretu z baaardzo rubasznym humorem. Wypas!
Rzeczywiście, ostatnie 20 minut było świetne, cały film dosyć przeciętny poza drobnymi przebłyskami. Myślę, że fani serii i tak zobaczą, dla tych 20 minut warto :)
Dla mnie właśnie pierwsze 30-40 min było niezłe, w stylu poprzednich części. Później te sny i cała końcówka (skecze) mi się nie podobały
Jak na razie najsłabsza część 'sagi'
Mogli wykorzystać bardziej temat Amsterdamu i lightowego życia w tym mieście. Więcej imprez,więcej jointów i klimatu pierwszych dwóch części wtedy na pewno było by dużo lepiej chociaż i tak myślę ,że ta część udała im się bardziej niż 3 i 4 dlatego daję 6/10