PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8011}

Nagi lunch

Naked Lunch
7,2 16 875
ocen
7,2 10 1 16875
7,5 15
ocen krytyków
Nagi lunch
powrót do forum filmu Nagi lunch

oceniły ten film to zwykli młodzi lansiarze, którzy chcą zainponować kolegom, że oglądają
Cronenberga (nie umniejszając zwykłym fanom kina). Oglądają ten film starając się go
zrozumieć (albo i nie), aby wytrwać do końca a potem opowiedzieć w hipsterskiej
kawiarence jaki świetny niebanalny, cudownie surrealistyczny i absolutnie fenomenalny film
oglądali). Oceniają później na 10 i udają , ze zrozumieli ten film całkowicie, chociaż tak na
prawde nie da się tego zrozumieć bo to czyste haluny naćpanego typa i szczerze mówiąc
wydaje mi się, że miał to w dupie, czy to będzie zrozumiałe czy nie. Pisał co widział i czuł. Ale
to tylko moje przypuszczenia co do połowy odbiorców tego filmu. Ale TAKIE filmy się teraz
ogląda dla szpanu, no nie? tak samo jak nagle zainteresowano się książkami. To przecież
takie odkrywcze i niszowe. ah...

PannaMarcjanna

wow, przejrzałaś nas na wylot

ocenił(a) film na 1
idas15

no...

użytkownik usunięty
PannaMarcjanna

...ten film jest " niebanalny, cudownie surrealistyczny i absolutnie fenomenalny", ode mnie też (hipsterskie) 9/10

ocenił(a) film na 8
PannaMarcjanna

Nagle zainteresowano się książkami? O czym w ogóle gadasz?

ocenił(a) film na 7
pan_dziejaszek

croni hipsterski i niszowy? przecież to normalny reżyser robiący normalne filmy, przy czym bardzo znany, niedlugo nolan z fincherem beda uwazani za hipsterskich a jarmush juz pewnie jest <lol27>.

PannaMarcjanna

A dlaczego nie rozważasz takiej opcji, że może po prostu ludzie lubią oglądać bezsensowne haluny naćpanego typa?

ocenił(a) film na 1
0wner2

no...

ocenił(a) film na 6
PannaMarcjanna

Ludzie sa rozni, wiec nie ma co uogólniając. Aczkolwiek spotkalem sie z kategorią ludzi, ktorzy potrafia zawyżac ocenę, bo jest wątek o cpaniu, a jak wiadomo jest to wciąż mega fetysz w popkulturze. I to jest takie infantylne i w ogole, ale no nie kazdy musi byc Czomolungmą inteligencji

ocenił(a) film na 8
nieromeq

ale gościu ćpał opiaty- spory minus. mimo to książki, przynajmniej te pierwsze są bardzo w porządku.
Poza tym fani rocka progresywnego.... Soft Machine :)

ocenił(a) film na 10
PannaMarcjanna

Na pewno jest w tym część prawdy, że jakaś grupa ludzi ogląda Cronenberga dla szpanu i być może męczą się podczas seansu tylko po to, by móc się pochwalić swoim znajomym.
Jednak nie sądzę, żeby było to 50% a tym bardziej nie większość.
Wydaje mi się, że Cronenberg ma swoje stałe grono odbiorców i to głównie Ci ludzie oceniają wysoko jego filmy, szczególnie te z wczesnej twórczości i tej troszeczkę późniejszej.
Nowy Cronenberg jest już bardziej rozpoznawalny i to raczej te nowsze produkcje zyskują uznanie szerszej publiczności, w tym tych oglądających dla szpanu.
Chociaż z drugiej strony Nagi Lunch jest gdzieś na pograniczu, więc faktycznie może mieć miejsce taka sytuacja.
Ja osobiście nie jestem pewny znaczenia treści Nagiego Lunchu, teorie można mnożyć, film analizować na wiele sposobów, a ten tutaj jest raczej filmem do wielokrotnego obejrzenia.

ocenił(a) film na 3
Gieber

W KOŃCU KTOŚ MNIE ROZUMIE I TROSZECZKĘ POPIERA! ;) no..

ocenił(a) film na 9
PannaMarcjanna

Niektórzy też często oglądają na siłę i wynudzają się na starych klasykach, żeby chwalić się następnie w jakimś gronie jakież to ambitne filmy chłoną, dziwna sprawa. Pozerzy grasują wszędzie.
Cronenberg to jeden z moich ulubionych reżyserów. Klimat i styl, którymi faszeruje swoje filmy, są dla mnie wielką rozkoszą. Kupa oniryzmu, narkotyczny klimat i nieszablonowa psychologia.

Widzę, że lubisz twórczość Jarmuscha, a przynajmniej "Kawę i papierosy". Chciałbym zwrócić uwagę, że często mówi się, że właśnie Jarmusch jest reżyserem hipsterskim, a szczególnie to "Kawa i papierosy" jest "gównem dla hipsterów". Chodzi mi o to, że występuje tu pewien relatywizm. A Jarmusch również znajduje się w ścisłej czołówce moich ulubionych reżyserów, obok Cronenberga, a "Kawa i papierosy" uważam jako film najlepszy w jego dorobku, który chyba właśnie po raz kolejny sobie wrzucę w cd-rom :)

Jeśli jednak jeszcze chciałabyś się przekonać do Cronenberga, to polecam Ci "Dead Ringers" ("Nierozłączni"). Jest jednym z normalniejszych jego filmów. Dla mnie jest rewelacyjny. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 9
szlagjer

dvd-rom*

szlagjer

"Uważam za", nie: "uważam jako". Dziękuję, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
yemeth1

dobre, dobre...

ocenił(a) film na 9
yemeth1

Wydmy zmienia wiatr, ale pustynia pozostaje taka sama.

PannaMarcjanna

Wg mnie jeśli ktoś ma takie przemyślenia jak Ty to sam ma podobny problem ze sobą. Film bardzo dobry. Nie każdy zna się na podróżowaniu w otchłani bo nie każdy podobnych zjawisk doświadczył.

ocenił(a) film na 3
eZo

wierzę, że Ty ćpałeś proszek na karaluchy.

ocenił(a) film na 7
PannaMarcjanna

Tez filmu nie zrozumiałem, ale klimat jest interesujący.

ocenił(a) film na 7
PannaMarcjanna

Uwielbiam taki osoby jak ty które myślą że wiek pozwala im na twierdzenie że osoba młodsza jest głupia bo jest młodsza i tyle,zapomniałeś/zapomniałaś ? Sherlocku że ty też byłeś kiedyś młody,co do samego filmu może trudno ci zrozumieć że ktoś po prostu uwielbia takie groteskowe i surrealistyczne filmy tylko dlatego że lubi na nich odlecieć a nie szuka większej głębi ?

ocenił(a) film na 3
Joleke22

szerloku nie bierz sobie tak wszystkiego do serduszka :)

ocenił(a) film na 7
PannaMarcjanna

Zero argumentów typowe.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
PannaMarcjanna

Jakich argumentów nie masz argumentów. Piszesz że ludzie dający większą ocene niż ty dałaś/dałeś są zwykłymi hipsterami którzy nie zrozumieli filmu i oglądneli go dla lansu.Jeśli ten film jest dla Ciebie niezrozumiały(bo jest trudny i specyficzny dla mnie też) to przeczytaj książke to jest dopiero k*rwa surrealizm i chaos.

Z poważaniem i ukłanami fan tego filmu(zapewnew twoich oczach król hipsterów)

ocenił(a) film na 3
Drawgo94

ej. nie bijcie mnie już

PannaMarcjanna

Wydaje mi się kobieto, że jesteś przewrażliwiona. Pierwszy raz o tym reżyserze słyszę, a film znalazłem szukając po kategoriach i zaznaczyłem sobie, żeby go obejrzeć, bo wydaje się być ciekawy. W sumie to dzięki za ten post, będę wiedział, że można się lansować na tego reżysera i ten film także!

ocenił(a) film na 3
lechu0978

proszę mężczyzno.

ocenił(a) film na 10
PannaMarcjanna

2 rzeczy....

1. Masz trochę racji... Cronenberg należy do reżyserów uwielbianych przez tzw."Hipsterów", drugą sprawą jest też książka... ilu to juz nieogolonych ludzi w kaszkietach widziałem z Burroughs'em w rekach (reedycją lub e-bookiem naturalnie :-) ), Czy tam Thompson'em lub Kerouac'iem... ciągnie ich... ale to zarazem nie zamyka furtki do tego by kochali te pozycje zwykli czytelnicy. Nawet fabuła nie jest ważna Lunch to zbiór faz, w istocie dziwnych listów i opisów, czytamy by cieszyć się tym odrealnieniem i słowem (bo niektóre stwierdzenia są genialne).

2. Film to inna bajka... to coś więcej to nie tylko treść książki ale i zestawienie jej z biografią samego Burroughsa (Dość subtelnie, co czyni to bardzie poukładanym.)... co wypada rewelacyjnie (autor i jego działo zlane w jedno.. to dość ładna rzecz). Nie będę się rozpisywał na temat klimatu itp. to dla mnie to bajka (lube narko-filmy) i może poza LVP trudno szukać czegoś tak dobrego w temacie (i odważnego). Dlatego jakiekolwiek złe słowo na film trzeba uzasadnić (bo jest przemyślany i idealnie wpisuje się w styl i twórcze poszukiwania Cronka... Ciało i umysł koleżanko... ciało i umysł).

A co do Hipsterów... 3 zdania wystarczą by wiedzieć z kim gadasz :-), ale uogólnianie nie ma sensu.

A czy ten film da się zrozumieć... chyba da... to trochę jak show pokazujący ludzi po herze czy czymś innym (tu się zgodzę), ale Cronenberg dodał tu też obraz zatarcia moralności... To dość ciekawe i czytelne... więc chyba można go zrozumieć :-)

ocenił(a) film na 3
szczepan600

Poleć mi narko filmy proszę. Bez ironii. A. I dzięki, że mnie nie gnoisz i budujesz zdania podrzędnie złożone. Miło. Bez ironii :)

PannaMarcjanna

Pseudo psychologiczny bełkot. Ogarnij się kobieto.

ocenił(a) film na 3
Gedeon_Kupidura

:D kocham was

ocenił(a) film na 3
PannaMarcjanna

w ogóle, to najlepiej będzie jak mnie ukamieniujecie na znak uwielbienia Nagiego Lanczu. Polecam i zapraszam :*

ocenił(a) film na 7
PannaMarcjanna

Nie to by było głupie bo ty do tego dążysz jak każda kobieta której zbliża się ten dzień ;)

ocenił(a) film na 3
Joleke22

znawca.

ocenił(a) film na 7
PannaMarcjanna

A ja kocham Ciebie. Nagle okazało się, że jestem hipsterem i od razu odmłodniałem o jakieś 15 lat, ponieważ lubię ten film, jak również wysoko oceniam unikatową w skali światowej twórczość Cronenberga. Czuję się niczym Obélix po wypiciu magicznej mikstury! Wkrótce i włosy zaczną same wszędzie rosnąć. Jesteś taka przydatna i kochana. Jeżeli chcesz zostać muzą początkującego artysty z wielką przyszłością, to daj znać. Będziemy razem przenosić menhiry!

ocenił(a) film na 3
La_Pier

spox. kiedy i gdzie?

PannaMarcjanna

Musisz koniecznie do mnie przyjechać, do Metz na wieś. W dzień będziemy podziwiać piękno tamtejszych pejzaży i zwiedzać zabytkowe kościoły, wieczorem popijać wino Bordeaux, a w nocy... tego nie zdradzę, choć pewnie domyślasz się, że za to co napisałaś w tym temacie, czeka Cię ze mną całonocny maraton z filmami Cronenberga!

ocenił(a) film na 3
La_Pier

Aż tak wytwornie? nie wiem, czy mam odpowiednią odzież na taką paradę atrakcji z Tobą. Preferowałabym komandosa w krzakach jak prawdziwa hipsterowiczka. Potem obowiązkowo narkotyki i dopiero może potem Croni.

PannaMarcjanna

Trzeba było tak od razu. Skąd mam wiedzieć, że jesteś taka niegrzeczna? Kokę mogę załatwić od dziadka Jeana, mieszkającego w pobliżu. Poczciwy staruszek. Ale jak już będzie koka, to musisz mi obiecać, że swoją działkę wciągnę z Twoich nagich pośladków, ok? To będzie nasz wymarzony nagi lunch.

ocenił(a) film na 3
La_Pier

Kokę? Myślałam, że poćpamy troszeczkę proszku na karaluchy. Ale wiesz co? nie jestem wybredna! Akceptuję kokę. Natomiast poślady zawsze spoko. Naturalnie.
ps Nie urażaj się, gdyż po pierwsze odmłodziłam Cię o 15 lat jak sam zauważyłeś, a po drugie poświęciłam Ci specjalnie nawias : "wydaje mi się, że wiele osób, które oceniły ten film to zwykli młodzi lansiarze, którzy chcą zaimponować kolegom, że oglądają Cronenberga (nie umniejszając zwykłym fanom kina)". Ciekawam jest czy czytałeś książkę Nagi Lunch. To tak wracając do sedna sprawy :) No i jestem rada, że mnie kochasz. Lovely...

PannaMarcjanna

Chciałem nieśmiało zaproponować wspólne zabawy z proszkiem na karaluchy, ale nie jestem pewny czy zdołałabyś sobie poradzić z konsekwencjami, jakie pojawiłyby się w niedługim czasie po zażyciu. Przecież Ty nie kumasz czaczy. Nie rozumiesz "Nagiego lunchu", a po zjedzeniu tego proszka, możliwe jest, że będziemy tam w tym dziwacznym świecie. I co wtedy? Beze mnie nie przetrwasz. A ja z kolei mógłbym się zmienić w obrzydliwego karalucha i wówczas nie pokochałabyś mnie. Pół biedy, gdybym służył Ci za maszynę do pisania, przynajmniej czułbym się wówczas praktycznie spełnionym człowie... karaluchem. Ale co jeżeli byłbym po prostu zwykłym karaluchem? No właśnie. O tym też nie pomyślałaś. Strzeżonego Pan Bóg strzeże.

"Natomiast poślady zawsze spoko. Naturalnie."

Twoje z pewnością są miękkie i delikatne :)

"Ciekawam jest czy czytałeś książkę Nagi Lunch. To tak wracając do sedna sprawy :)"

Oczywiście że nie. To jasne, jak słońce. Niby jesteś inteligentna, ale zadajesz niestosowne pytanie. Nie mogłem czytać takiej powieści, przecież chcę jedynie pochwalić się przed kolegami i koleżankami, jaki to ze mnie wielki koneser kina i literatury. Jestem hipsterem. Lubię wszystko co inne i niespotykane, żeby móc zaimponować innym laikom. Nie oglądam Nolana - jest zbyt prosty, wręcz prostacki nie sądzisz?

"No i jestem rada, że mnie kochasz. Lovely..."

Pozostaje mieć nadzieję, że ja również nie jestem Tobie całkiem obojętny.

ocenił(a) film na 3
La_Pier

Znam konsekwencje. Wiem, że mogą mi grozić zabawy bronią, jednak ostrzegam, że wolałabym uniknąć kulki w mózgu i rozbicia ulubionej szklanki. Co sądzisz o monologu o gadającej dupie? jestem ciekawa jak mi to przedstawisz.
O mojej dupie gadać tu niestety nie będziemy ;)
Oczywiście, że i ja kocham Ciebie i w związku z tym czuję, że powinnam wprowadzić małą korektę do mojej opinii wrażonej odnośnie filmu. Chcąc nie chcąc udowodniłeś mi, że nie do końca mam rację. O DZIWO!

PannaMarcjanna

Właśnie, mógłbym Cię np. zastrzelić, jak pisarz w tym filmie żonkę, gdybym przedawkował z prochami. Niebezpieczna zabawa. Z gadającą dupą, to jest tak, że wyobraźnia artysty nie ma granic. Artyście wolno wszystko, oczywiście Ci, którzy ślepo w to wierzą naiwnie sądząc, że wolność istnieje, później przekonują się jak bardzo byli w błędzie. Ale wracając do meritum. Wyobraźnia pozwala na tak wiele, że któż ośmieliłby się zakwestionować gadającą dupę? Dlaczego mamy mówić przez usta? Cronenberg mówi nie, nie musimy i szuka nowych rozwiązań dla widza ;)

"Chcąc nie chcąc udowodniłeś mi, że nie do końca mam rację. O DZIWO!"

Tak? Bo widzisz, czasami powstają filmy w których nic nie wiadomo, wydaje się, że reżyser kręci dla siebie, ale jednak coś nas, widzów, trzyma cały czas przed ekranem. A czy scenariusz musi być koniecznie konwencjonalny? Nie może być wywrócony do góry nogami? Lubię surrealizm i groteskę.

Pobieram właśnie "Nagi lunch", muszę sobie przypomnieć. Przeczuwam, że te 8 gwiazdek, to za mało, że kryje się w tym filmie coś, czego nie zgłębiłem do końca.

La_Pier

Romansik się szykuje

ocenił(a) film na 3
MajMajn

oł jeeees... :*

PannaMarcjanna

hahaha ja ten film oglądałem kompletnie zjarany i nie żałuję, pamiętam, że był maxymalnie poryty, coś jak filmy Lynch'a, może kiedyś do niego wrócę ponownie, jeszcze bardziej zjarany., bo na trzeźwo raczej nie da się tego ogarnąć;)..a tak nawiasem mówiąc co to k.u.r.w.a jest hipsterska? kawiarenka?

ocenił(a) film na 3
800dpi

ja miałam 2 próby. Raz zjarana, raz na trzeźwo i ani razu nie zaczaiłam. Hipsterskie kawiarenki? :D nie potrafię Ci tego wytłumaczyć. Mogę jedynie podać przykłady z Krakowa. "Spokój" "Cafe Philo" "Prowincja" itd Pewnie niewiele Ci to dało, jak nie nic.

PannaMarcjanna

rozumiem, że chodzi o lansujących się gimbusów? hehhe hipsterzy k.u.r.w.a dobre, to ja już chyba za stary jestem i nie na czasie, że nie mam pojęcia o jakiś nowych subkulturach;) a Kraków raczej to nie moje strony ja kaszub;)

PannaMarcjanna

no to jest ten rodzaj filmów, że nie można ich rozkminić do końca, nidyrydy, dlatego przyrównałem go do Lynch'a, bo on lubi robić takie poryte filmy, po prostu trzeba się dobrze zjarać, załączyć tryb expert i nie próbować zrozumieć tylko zagłębić się w porytą fabułę, oglądać i czerpać przyjemność z chałtury na głowie wywołanej przez film;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones