Ta jego narzeczona wygląda trochę jak dziwka... Ale w ogóle w tej części mało się dzieje i jest troch przesadzona... Jedyny moment który mi się podoba ta ten w którym ta babka żuca butelką w to coś nad łóżkiem i zabija to małóżeństwo. :)))))
W miarę ciekawy scenariusz, kilka niezłych scenek (m. in. ,,lustrzana śmierć" pary w motelu czy moment współżycia Chucky'ego z Tiffany :D), dobra ścieżka dźwiękowa i w ogóle muzyka, niezłe aktorstwo.
Chucky jest tu mniej ,,efektowny" i bardziej ,,zwyklejszy" co niestety nie wychodzi mu na dobre. Naszczęście sam Dourif...
LEPSZEJ KOMEDII NIE WIDZIAŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Film jest przeciętny. Są momenty, które nudzą, ale są i fajne :p Podobał mi się czarny humor użyty w tym filmie :) Fan horrorów, a szczególnie laleczki Chucky powinni go obejrzeć.
że Laleczka Tiffany przypomina trochę Nancy Spugen, dziewczyne Sida Viciousa (2 basisty Sex Pistols)?
Jako kontynuacja film przedstawia sie z dosc dobrej strony. Nie dluzy sie, wciaga, ma swoj klimat jak w poprzednich czesciach. Minusem jest jednak slaba gra aktorow i przewidywalne zakonczenie, porownywalne do poprzednich czesci. Mogli w tym miejscu tworcy obrazu troche sie postarac. Ale ogolnie polecam 6/10
Ciekawa jestem ile w swoim życiu obejrzeliście filmów. Ja sobie zapisuję i wiem, że obejrzałam ich 237.
Oderwanie od "trylogii". zaczecie calkiem nowej serii (moim zdaniem). sporo zabawy, odrobina strachu a raczej delikatnego obrzydzenia:) jestem ZA:)
Przijymno łodmiana po tych wszyskich toporno-durnawych STRASZNYCH FILMACH. Tukej jes zabawnie (ale niy prymitywno-gupkowato), a zarazym strasznie (chocioż niy aż tak, żeby Wóm serce waliło), czyli w sumie bardzo przizwoite kino rozrywkowe, solidnie zrealizowane z Katherine Heigl i Jennifer Tilly na osłoda...
Okropny film. Naprawdę nie wiem dla kogo to jest przeznaczone. Dla dzieci nie bo za bardzo brutalne, dla dorosłych i inteligentnych ludzi wcale... Sami wyciągnijcie wnioski. Muszę stwierdzić, że jeszcze chyba nigdy nie widziałem filmu, który wydał mi się tak głupi. Naprawdę!
Chodzi mi głównie o absurd fabuły. Jedynym...
Raczej czarna komedia niż horror, ale ogląda sie przyjemnie, jeśli ktoś lubi tego typu humor. Ja tak:)
oglądałem sobie film, kiedy do pokoju weszła młodsza siostra i taj jej sie spodobały postacie, że została do końca. faktycznie, "Narzeczona..." wywołuje raczej smiech niż dreszczyk emocji. Mnie się średnio podobała.
polaczenie horroru z komedia!!! myslalem ze od czasu "martwicy mozgu" czy "evil dead" taka kompilacja nie powstanie, a tu prosze. to juz czwarta czesc i ciagle wciaga a nawet bardziej. ten film dla mnie to absolutne 10/10. zapraszam na moj BLOG