no i netflix znów zaskoczył po raz drugi w tym miesiącu .....Trauma ,a teraz Dolemite ...świetny klimat lat 70,Eddie ponownie wraca na tron króla komedi ..polecam
Przynajmniej na to wskazuje zwiastun. Prawdziwy Rudy Ray Moore był tragicznym aktorem, topornym, w dodatku wcale nie aż tak charyzmatycznym. Eddie natomiast emanuje właściwą sobie energią i błyskotliwością. Co wcale nie znaczy że sam film będzie zły, po prostu trochę na bakier z rzeczywistością.
Ale KINO ale FILMISKO! Śmiechu co nie miara ,ale mądry też jest i to uczucie po tym filmie EUFORIA bo jest MEGA POZYTYWNY PRZEKAZ ! Takich filmów nam trzeba!