Tytułowi "maniacy" to banda kreatur które uciekły z balu przebierańców odbywającego się w piekle. Przeciwstawia się im- typowy frajerzyna który w miarę trwania filmu przeistacza się w szkolną gwiazdę, pożądana przez wszystkich blondyna i urocza fanka horrorów w baseballówce i sportowej kurtce. Może i niedorzeczny to film, ale przyjemny. Pierwszy atak maniaków robi wrażenie (scena odcięcia głowy podczas robienia loda pomysłowa). Potem trochę przytłacza głupotą (ten potwór samuraj prowadzący pociąg) oraz chaosem. Ale jako horror młodzieżowy oglądany na totalnym odmóżdżeniu sprawdza się nieźle.