Powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że duet Lawrence'a i Robbins'a będzie taki śmieszny i chyba o to chodzi bo z założenia przeciwieństwa się przyciągają. Depresja jednego i nadpobudliwość drugiego to naprawdę bardzo ciekawy kontrast. Film nawet śmieszny, można się pośmiać ale to nie jest jeszcze jedna z tych komedii, które się zapamiętuje na długo/zawsze, stąd 6/10.