Jak dla mnie scena z pająkiem i śmiech Terrance'a podczas nagrywania to scena numer 1 :)))
Kolejna zabawna scena była z udziałem mamuśki kiedy to raz po raz strzelała z placka po twarzy głównych bohaterów, szczególnie w "scenie piknikowej" pod koniec filmu :D
A mnie poruszyła rozmowa Nicka z T.Paulem, kiedy ten pierwszy mówi, że będzie mógł wrócić do swojego świata, jeżeli oddadzą pieniądze, a ten drugi uświadamia mu, że on również będzie musiał wrócić... do swojego.
Tu jest tak wiele świetnych scen, że aż trudno wybrać te najlepsze.. osobiście bardzo lubię intro w łóżku ;)
Scena o której pisze diegoopole to druga strona filmu,.. ta która czyni go równie wartościowym co zabawnym.
Mnie rozwaliło jak włamali się do banku, czy też firmy tego gościa po kasę, zebrali ją, wychodzą a tam ten ochroniarz. Rozwaliło mnie jak tańczył a tamci tacy wystraszeni, a potem mija godzina a ci tacy znudzeni,a Nick to chyba nawet przysnął :-D
Dialog:
- co to kretynizm ?
- synonim głupoty.
- a to synonim prokreacji - f.u.c.k. y.o.u.
Film dużo smaczków stracił na tłumaczeniu - jak choćby w powyższym dialogu - gdzie nie było "f.u.c.k. y.o.u." tylko lektor grzecznie przeczytał: "chrzań się" - wypaczając cały sens tej głębokiej wypowiedzi ;)
Wzajemne, mnogie shut the f.u.c.k. up'owanie też było niezłe ;)
[i musiałem wykropkować faki - bo za ostro ..]
Ja lubie najbardziej scene z tańczącym ochroniarzem. Dobre było też z tym dziadkiem którego w sklepie okradli jak go pytali który z nich go bardziej przestraszył jak pocieszał Nicka i mówił ,ze jego tez się bał.
Reakcja Nick'a przy wyjściu ze sklepu też niczego sobie ;D Nawet sprzedawca go pochwalił hehe
Moja ulubiona scena to jak dostali plaskacza od mamuśki i z tym pająkiem :DD. Genialny film, z genialną obsadą, szczególnie Lawrence, jak go tylko widzę to odrazu oglądam film do końca hehe.
sceny w barze przy pustyni jak t.Paul , tłumaczył Nickowi co by zrobił swojej zonie gdyby go zdradziła... i jak kelnerka się pytała czy ten człowiek sie panu naprzyksza,a T Paul a moze to on mi sie naprzyksza moze jestem Denzel Washinghton a on jest prześladowcą gwiazd./