Film oglądałem po długim dniu i dosyć późno, gotowy do spania, do tego bardzo mnie znużył.
Mógłby ktoś rozjaśnić mi końcówkę bo nie zrozumiałem.
Czy on był już duchem i widział tę swoją żonę w żałobie na łódce z siostrami czy o co tam chodziło?
Czytałem i uwielbiam i książkowe i filmowe wersje Rebeki i Ptaków autorki, z tym filmem nie dałem rady, niestety:/