... niby nieznani aktorzy( przynajmniej jak dla mnie) i fabuła zapowiadająca kolejny nudny melodramat, a jest w nim coś ciekawego.
Polecam wszystkim ;-) ode mnie 8....
A swoją drogą fajne takie życie kurtyzany:D
he, he krótko...., fakt mógłby trwać i dłużej ale nie w niedzielę w nocy. Zakończenie do bani, za gładkie i raczej niemożliwe. Z Inkwizycją chyba nikt nie wygrał.
Możecie opowiedzieć mi jak się skończył film?
ostatnią scenę jaką widziałam, była ta kiedy Veronica podróżowała ze swoją przyjaciółką gondolą po kryjomu i tamta ostrzegła ją przed żonami jej kochanków :)
Zrobiło się wtedy późno i musiałam wyłączyć telewizor, więc będę wdzięczna za opisanie mi zakończenia :)
Daj spokój, Rufus Sewell i Naomi Watts nieznani? o_O
Film bardzo mi się podobał, ale zakończenie po prostu bajkowe. Niezwykle szlachetni mężczyźni, skoro wszyscy wstali. Co za piękna, nierealna postawa!
6/10
film świetny... jeżeli kogoś interesuje temat kurtyzan to polecam książke "Kurtyzany" Katie Hickman (całkiem fajna)
A tak swoją drogą to w filmie nie chodzi o to, żeby w pełni oddawał rzeczywistość, musi zawsze być w nim coś bajkowego co poruszy niektórych z nas( bo dla tych pozostałych chyba realny i do zrozumienia jest ostry film porno ;-P
Jak dla mnie to filmik na okrągłe 8 !!!
owe dziełko jest tak płytkie i infantylne, że az żal bierze. rozumiem pewną konwencję jaką się twórcy sugerowali(choć też dziwna była), ale przedstawienie życia kurtyzan w szesnastowiecznej wenecji jako ciąg niekończących sie zabaw, pięknych ciuchów i szarmanckich "klientów" było grubą przesadą. nawet nastawiając sie na ogladanie lekkiego filmiku, bez ambicji, trudno przełknąć taką dawkę naiwności.
ja, w kazdym razie, nie dałam rady.