byly juz awantura w zaswiatach, bylo juz niebo moze zaczekac z 1943 no i mamy tez wersje beattego. tylko czekac na ekranizacje nr 4.
w kazdym razie, pomijajac absurd pomyslu z powrotem na ziemie po tym jak w niebie sie pomylili etc etc - to nawet jest to bardzo dobry film. przynajmniej bardzo dobrze sie go oglada. warren beatty radzi sobie na ekranie calkiem niezle i jako rezyser rowniez udowadnia ze ma cos do pokazania, choc dopiero 3 lata pozniej w dramacie czerwoni pokaze naprawde na co go stac. zaskoczeniem jest tez rola dyan cannon, ktora aktorka byla przecietna (dla mnie), a tu bywa zabawna przez wiekszosc czesc filmu i nawet szkoda ze jej rola jest taka mala.
takie kino na piatkowy wieczor, bez wiekszych ambicji za to rozrywkowe w najlepszym znaczeniu.