PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=843072}

Niebo o północy

The Midnight Sky
2020
4,9 32 tys. ocen
4,9 10 1 32091
4,2 29 krytyków
Niebo o północy
powrót do forum filmu Niebo o północy

Obejrzałem i nie wiem o czym jest ten film. Ani to dobra fantastyka ani dorby dramat. Na początku filmu postawiłem tezę dot. dwóch głównych wątków i okazało się, że mam rację więc mega przewidywalny dla mnie.
Niestety, Netflix sprawdza się w serialach ale do filmów jakoś to wszystko pod górę. A co na plus w tym obrazie - gra Georga Clooney. I to niestety jedyne co mogę napisać dobrego!

misza63

Zdecydowanie książka lepsza, ale jak dostać dobry film dla każdego, kiedy książka jest postawiona na emocje i przemyślenia? Mi się podobał niesamowicie, bo jest dobrze wykonaną adaptacją. Gust ma każdy inny, nie wiem dlaczego niektórzy tutaj, tak i na innych forach, plują jadem. Gra aktorska dobra, wszyscy chwalą Clooneya, a ja pochwalę jeszcze dziewczynkę, która cały film nie powiedziała słowa, a zrobiła świetną robotę. Oczywiście ja znałam już całą fabułę, więc nie wiem jak inni mogli ją odebrać, czy jako przewidywalną czy nie, ale według mnie na pewno nudna nie była. Klimat mnie powalił, trochę to takie o końcu świata, taki trochę wyścig z czasem czy jakaś resztka ludzkość przetrwa... Muzyka też świetna, widoki wspaniałe. Przekazanie chyba każdy sobie może sam "dobrać" i dużo zależy od nas samych i naszych poglądów. A co do Netflixa – to tylko platforma, która sponsoruje jak się nie mylę, nie ma co na nich zwalać czy chwalić ;)

Socio2014

Oglądałeś ten film? W mojej wersji dziewczynka się odzywa.

Janek9900

Dokładnie jeden raz? W dodatku w śnie, z brytyjskim akcentem, który ma tylko pokazać, że to jego córka? Faktycznie całkiem inny film.

Socio2014

"ja pochwalę jeszcze dziewczynkę, która cały film nie powiedziała słowa" to chyba twoje? Postać dziewczynki dla głównego bohatera cały czas jest snem. Napisałeś nieprawdę i masz do mnie pretensje ze Ci to wytknąłem? Zdrowe.

Janek9900

Powiedziała cztery słowa (nie licząc retrospekcji, która nie jest wspomnieniem głównego bohatera). To faktycznie, mój błąd, jest o co się czepiać, bo to wiele zmienia w postrzeganiu filmu. A dziewczynka nie do końca była snem, a czymś w rodzaju halucynacji – wizualizacją jedynego obrazu jaki znał, a który miał go napędzać, aby zdążyć pomóc dorosłej wersji. A przynajmniej moim zdaniem. W każdym bądź razie, miłego dnia życzę i może dajmy temu spokój, bo nie widzę sensu dyskusji, bo nie użyłam "przez większość filmu", a "cały film" ;)

ocenił(a) film na 3
Socio2014

Dziewczynka była imaginacją a jednocześnie miała oszukać widzą i wywołać efekt "wow" jak się okazało że nie istniała. Wymuszony i kiepsko zrobiony zabieg bo w sumie to sensu nie miało.

ocenił(a) film na 3
Socio2014

Dziewczynka mówiła dwa słowa.

A na film pluje się jadem bo zwyczajnie był słaby. Przewidywalny nie naukowy i oklepany

misza63

Film bardzo dobry.Przez cały ten czas ojciec próbuje na różne sposoby uratować córkę przed powrotem na Ziemię i nakłonić ją do zostania w lepszym miejscu,które sam odnalazł..Sens fabuły jest zrozumiały dopiero na końcu.

ocenił(a) film na 4
maras_mielcarski

Ta i co z tego,wroca na planete nowa,zrobia kilka dzieci ale finalnie populacja nie ma szans sie odrodzic.

aronn

Zrobią kilkoro dzieci i powstanie jedna duża rodzina czyli grupa ludzi spokrewnionych ze sobą. Kłopotliwa sytuacja do dalszego rozmnażania.

ocenił(a) film na 4
fenio_px

Gdzies mi sie obilo,ze do odrodzenia populacji trzeba wiecej ludzi,robiac taki film wystarczylo dopracowac scenariusz.To nie bajka Adam i Ewa.

aronn

Nad scenariuszem nie było nadzoru naukowego co niestety widać po błędach których w filmie jest mnóstwo.

ocenił(a) film na 4
fenio_px

I to najbardziej boli w filmach,minimum logiki chociaz a nie traktowanie widza jak idiote.

aronn

Przykre jest to, że niestety większość widzów to są idioci a branża filmowa tylko dopasowuje się do odbiorcy.

aronn

Nawet nie wylądują. Lądownik zabrali aby wylądować na ziemi, a z tego co pokazywali był tylko jeden. Chyba ze rozbija statek ale nie wróże powodzenia tym aerodynamicznym koszmarem wchodzącym w atmosferę K23.

ocenił(a) film na 3
Janek9900

Jest powiedziane, że były dwa lądowniki.

aronn

Przecież na Ziemię wróciło dwóch specjalistów.Przecież teoretycznie mogą za jakiś czas lecieć jeszcze raz na nową planetę.Wydaje mi się,że trzeba na to spojrzeć z szerszej perspektywy.PS.naszą obecną populację też teoretycznie stworzyła para ludzi ;)

ocenił(a) film na 4
maras_mielcarski

Wierzysz w te bajki?By odnowic populacje trzeba okolo 50 osobnikow.Ci dwaj co wrocili na ziemie nie maja szans leciec na k23,na ziemi ludzkie zycie dogorywa.Clooney zrobil jakas infantylna bajke dla dzieci.

ocenił(a) film na 3
aronn

50 ? Sądzę, że dużo więcej. Nawet gdyby to nie było 50 par tylko powiedzmy zdrowy naturalny stosunek populacyjny 1 facet na 8 kobiet to nie za bardzo dałoby się. Zaraz by się małpy pozabijały o co przystojniejszego :)
Biorąc dzietność na poziomie afganistanu 5-6 następne pokolenie mamy 200 -240 dzieci w stosunku 50:50 czyli 100 dziewczynek, zakładając, że nikt nie ginie następne pokolenie ma 600 osób a kolonia ok 1000 osób ?
Dokładając do tego przyczyny naturalne mało moim zdaniem.

ocenił(a) film na 4
misza63

Netfliksem??? Myslalem, ze rezyseruje George Clooney, hm...

misza63

Kiedyś takie kampanie reklamowe robili dla filmów takich jak Avatar czy Incepcja, teraz w tv co 5 minut leci reklama nieba o północy. Smutnych czasów doczekaliśmy

misza63

A ja sie pytam, dlaczego w zalodze statku nie bylo Chinczyka?

CyboRKg

I dlaczego statek wyglądał jakby zrobiony z papieru?

19kp

bo był

misza63

Czy tylko ja zauważyłem, ze w tym filmie wcale nie chodzi o wątek związany z wyginięciem ludzkości? W tym filmie chodzi o to, że główny bohater żałuje swojego dotychczasowego życia, oraz tego, że nigdy tak naprawdę nie poznał własnego dziecka, a to tylko dlatego, ze przez przełomowe odkrycie naukowe praca stała się najważniejsza spychając na drugi tor wszystko inne co ważne w zyciu. Dopiero gdy jest bliski śmierci i samotny dociera do niego co zrobił i próbuje to sobie wszystko poukładać zgodnie ze swoim sumieniem szukając przebaczenia za zmarnowane lata, stad tez wizualizacja córki, która jest symbolem tego czego nie zrobił, a powinien

ocenił(a) film na 4
Kamil_Matczuk

Brawo Ty!

ocenił(a) film na 7
misza63

Jest faktycznie przewidywalny w najważniejszej warstwie, ale wydaje mi się, że autorom nie zależało zbytnio na wielkim zaskoczeniu.