Już na początku filmu, miażdży pies w masce i od tego momentu wiedziałem czego mogę
się spodziewać po tym filmie... I nie określiłbym go jako horror. Moja ocena jest za
Oldman'a (że też wziął w tym udział) oraz za ładną buźkę (i nie tylko) Odette Annable - lubię
ją (wiem to "mocny" argument).