O filmie w sumie nic nie powiem bo nie ma o czym...nie wytrwałem do końca. Tylko czemu taki aktor jak Oldman decyduje się na takie kino...ech kolejny niegdyś mistrz dla mnie traci fason z filmu na film
Po raz pierwszy chyba zaliczył wpadkę występując w filmie 'Zagubieni w kosmosie'...a co do tego pseudo-horroru, no to cóż. Ja do końca niestety dobrnęłam z naciskiem na 'niestety'. Straszna beznadziejność i ogólnie czy są jeszcze jakieś naprawdę fajne horrory gdzieśkolwiek?