Mi to przypomina "Lustra" z Sutherlandem - kwintesencja horrorów złożona z masy motywów z wielkich dzieł gatunku.
Już przy zwiastunie przypominały mi się "Kręgi", "Egzorcysta", "Dark Water", czy właśnie ostatnia scena "Luster".
Wszystko teraz zależy od jakości historii, która będzie całość spajać.