fabuła w ogóle nie wciąga, a usilne próby reżyserów aby zaciekawić reżysera sprawiały że śmiałam się w głos. "straszne" momenty strasznie przewidywalne, ogólna ocena: śmiech na sali. A trailer był całkiem przekonujący...
No,właśnie-trailery.Jak widać z największego gniota można wykrzesać kilkadziesiąt sekund ciekawej treści ;)