PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=265892}

Nieodebrane połączenie

One Missed Call
2008
5,3 23 tys. ocen
5,3 10 1 22830
4,8 4 krytyków
Nieodebrane połączenie
powrót do forum filmu Nieodebrane połączenie

jejku czepiliscie, jak niewiem....:/:/ no to co, ze znowu remake co Was to obchodzi??:/:/ja jestem ciekaw i napewno obejze ten film
(mimo, ze nie ogladalem japonskiej wersji filmu)ja tam uwazam, ze amerykanskie remaki sa lepsze od ich japonskich pierwowzorow, bo sa straszniejsze the ring amerykanski byl lepszy, the grudge-klatwa tez sa bardziej przerazajace, a nie japonskie pff...:/ no, ale kazdy lubi cos innego:P pozdro

Dann

Dokładnie, nie ma co się czepiać! Każdy ma prowo lubic co mu się podoba, a tu jeszcze nie ma filmu, a już słychać nie... O The Ring są sprzeczne opinie. Jednym bardziej podobał się oryginał innym remake. Sequel The Ring, to już pojedynek bez pojedynku. Oba naciągane, nie wiem który bardziej, ja już jednak wolałem wersję made in USA. Klątwa - oryginału nie widziałem, remake mi się nie podobał. Fatum - ogryginał thrillerek z zagadką - nie powiem - godny, a remake... kino psychologiczne? Jak dla mnie nudnawe, acz na pewno nie nieudane.

Jak oglądałem kilka miechów temu "Widomo" to ciągle mi po głowie chodziła myśl, że brakuje w tym filmie... amerykańskiego budżetu (lepszej kamery, efektów, jakiejś gwiazdy w obsadzie). Może film o morderczych smsach nie będzie taki zły...

Dann

tego, że te remake'i, które dotychczas robili, były [jak dla mnie] zupełnie nieinteresujące.
tego, że amerykanie nic swojego nie potrafią wymyślić.
tego, że znacznie wolę japoński język w filmach [^___^]

Klątwa? Klątwa amerykańska? toż ja na tym spałam.
japońska wersja o wiele lepiej do mnie trafiła.
może i dlatego,
bo wydawała się taka, jakby nagrana amatorską kamerą,
jakby zwykły przechodzeń zaczął nagrywać, co się wydarzyło,
dzięki czemu sprawiała wrażenie rzeczywistszej...

Lorapi

Czepiam się tego, że potem jakiś niedzielny amator horroru próbuje mi wmówić, że "Ring" to najstraszniejszy horror jaki widział i robi wielkie oczy jak mu wspomnę o "Ringu", mało tego - uparcie twierdzi po jego obejrzeniu, że cytuję "japońcy robią filmy głupie, bo amatorskie i nudne"...

Z "Klatwą" Sprawa sie ma deko inaczej bo robi ją ten Shimizu, czyli od początku do końca, czy amerykańska, czy japońska wersja wychodzi z pod ręki jednego człowieka, natomiast pod nóż idą moje ulubione azjatyckie produkcje m.in. "Battle royale", "Tale of two sisters", czy "Eye"... za niedługo "Grę wstępną" podpieprzą bo im sie tak spodoba... i na co to komu? Pytam na co?
Wypiorą te filmy z psychologii dopakuję jump scares i wyjdą kolejne wysokobudżetowe gnioty dla pg-13 i znowu jakiś niedzielny znawca gatunku będzie MI suszył głowę o to, że nie wiem co to dobry horror.... paranoja.

ocenił(a) film na 7
dux

a dla mnie paranoja jestes ty!!!!!!!!!forum jest po to by wyrazac swoja opinie!!!a to ze ty nie lubisz remakow to juz twoja sprawa a tak wogole to sam jestes niedzielnym znawca!!!odezwal sie znawca kina..pff....:/:/:/ ja mam takie zdanie na temat remakow a ty inne i nie wiem o co tyle szumu...????

ocenił(a) film na 2
Dann

W 100% popieram duxa. A ty, założycielko tematu, wyraziłaś swoje zdanie, a kiedy ktoś wyraża swoje, które jest sprzeczne z twoim, od razu się burzysz i używasz niezwykle inteligentnych zwrotów typu "Sam jesteś... " :p .
Nienawidzę remake'ów pfffffffff ://////.
Pozdrawiam

dux

A ja się cieszę ;p Rozumiem, że azjatyckie kino jest "wielkie" i ma wielu fanów, ale ja wole USA wersje ;) Moze dlatego, że są bardziej "racjonalne" ?? My kulturą jesteśmy bardziej zbliżeni do USA niż do JAP... A wogóle muzyka... Słuchałeś może muzyki z The Ring? Po samej muzyce mozna stwierdzić, że ten film jest przygnębiającym dramatem, a nie mało strasznym horrorem jak wersja JAP ;p Nigdy nie bałem się żadnego filmu (a oglądałem wiele: od starych żywych trupów, przez Jasony i inne Koszmary z Ulicy Wiązów, po azjatyckie horrory i NIGDY się nie bałem ;p Może dlatego wole jak film wywołuje inne uczucia? ;p Tak czy siak, czekam na remake ;D

PS: Dark Water USA to był jednak syf ;D

ocenił(a) film na 3
dux

battle royale to dopiero jest dobre, właśnie mnie uświadomiłeś i znalazłem tutaj, że w 2008 będzie amerykańska premiera, masakra, ciekawe jaką fabułę do tego zrobią i czy rambo w tym wystąpi. Klimat tego filmu jest tak mocny jak shaolin soccer i nic tego nie pobije.
Bez urazy dla osób, którym się podobają remake'i, ale co do japońskich filmów to słabo to wychodzi.

Lorapi

Dobrze, że zaznaczyles "jak dla mnie".
Bo "jak dla mnie" to nie cierpie japońskiego aktorstwa i filmów z udziałem japonskich aktorów.Nigdy nnie wiem kto jest kto, bo wszyscy sa tacy sami:D