PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
2013
6,8 143 tys. ocen
6,8 10 1 142793
5,8 45 krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

Ocena 6 z małym plusem (plusik za aktorkę grającą Victorię). Drażniło mnie parę elementów, ale z drugiej strony byłem ciekawy jak to wszystko się dalej potoczy, a akcja finałowa wraz z retrospekcjami klona Jacka podczas odsłuchiwania czarne skrzynki nawet mi się podobała. Dlaczego tylko Julia jak się pojawiła w tym domu/stacji/bazie Jacka i Victorii nie powiedziała od razu kim jest... sama nie wiedziała, że tamci są klonami, to mogła zadać chociaż zasadnicze pytanie: "nie pamiętacie mnie"?
Sam fakt, że gdy już się dowiedziała prawdy, to i tak od razu na niego poleciała też mnie drażnił. Ja rozumiem, że wyglądał i myślał jak jej mąż, ale nim nie był (co sam stwierdził chwilę przed tym nim poszli do łóżka), no z szacunku do zmarłego męża mogła chociaż trochę odczekać :D
A potem oczywiście pod koniec nadszedł trzeci Jack i od razu też go zaakceptowała. Jak już niektórzy tu wspominali, ciekawe co by było jakby przybyły też pozostałe klony Jacka :) Bo według mnie u wszystkich pozostały jakieś szczątki pamięci po oryginale, sny itp. Skoro u dwóch to się objawiło, to czemu by miało tego nie być u reszty. Ocalali ludzie coś tam wprawdzie mówili, że główny bohater różni się od pozostałych, no ale przecież nie mogli non stop obserwować wszystkich klonów (a zapewne było ich mnóstwo rozsianych po całej planecie), więc nie mogli mieć pewności… zaś fakt, że drugi klon Jacka także posiadał jakieś wspomnienia, tylko potwierdza, że to mógł być defekt produkcyjny podczas tworzenia jego kopii.
Ciekawi mnie też co się stało z klonem Victorii, która mieszkała z tym klonem Jacka, który zjawił się pod koniec filmu. Co, porzucił ją? Jeśli tak, to mogę ją, a także pozostałe niechciane Victorie przygarnąć, skoro klony Jacka ciągnie do Julii :D

ocenił(a) film na 8
Krzesimirus

Mnie też zdziwiło zachowanie Julii na początku; np. wobec Victorii zachowywała się, jakby nigdy wcześniej jej nie znała. Ale myślę, że zbyt wcześnie zdradziłoby to, co działo się w przeszłości. Przecież o tym, że Jack i Victoria to tak naprawdę liczne klony i że ich pierwowzory były na statku dowiadujemy się praktycznie pod koniec filmu.