PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
2013
6,8 143 tys. ocen
6,8 10 1 142795
5,8 35 krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

Czemu żona Jacka zaraz po przebudzeniu ze snu delta w żaden sposób nie zareagowała na widok męża? przecież ona
przespała 60 lat nie wiedziała nic o wojnie i o jego śmierci czy klonach więc czemu nie zareagowała jakkolwiek na
widok męża przy boku innej kobiety? nie przytuliła go pocałowała itp,itd tylko milczał i udawała że go nie zna, przecież jej
brak wiedzy na 60 lat wstecz wyklucza taką obojętność.

ocenił(a) film na 9
michal936

Zaraz po przebudzeniu na widok męża zdążyła jedynie powiedzieć "Jack..." i zemdlała, więc trudno o jakąś bardziej złożoną reakcję. Później po powtórnym wybudzeniu to Vika najpierw zaczęła ją uświadamiać co się niby stało. Jack zachowywał się jakby jej (Julii) nigdy nie znał, więc ona sama mogła domniemywać, że coś jest nie tak... bo gdyby wszystko było ok, to przecież sam Harper zaraz po wybudzeniu żony wziąłby ją w objęcia zaczął wypytywać o wszystko, itd.

Dziwne zachowanie męża musiało dać do myślenia Julii i postanowiła najpierw wybadać teren i zorientować się w sytuacji co wydaje się zrozumiałe. Tym bardziej gdy się dowiedziała, że była 60 lat w stazie a tu Jack i Vika mimo takiego upływu czasu nic się nie postarzeli.

eclipticc

No ok przytoczona treść filmu się zgadza ale w żaden sposób nie tłumaczy zachowania Julii względem męża bo to nie ludzkie nie naturalne obudzić się po katastrofie zobaczyć męża z koleżanką trzymających się za ręce, o nic nie pytać i tak na miękko przyjąć wiadomość o zagładzie świata. Wyobraź sobie że budzisz się jutro rano i widzisz swojego faceta/kobiete z innym/inną którzy informują cię żę cię nie znają i wszystko co było ci bliskie zginęło a ty nie masz ani jednego pytania do swojej bliskiej osoby nawet w momencie kiedy zostajecie sam na sam? Przecież to głupie. Ona z góry traktowała go jak zagrożenie choć nie miała na początku żadnych podstaw do tego. Nie zapominaj że Vika też nie była jej obca przecież znały się wcześniej ? Zanim odpiszesz spróbuj to przemyśleć. Poza tym film genialny:)

ocenił(a) film na 9
michal936

Właśnie w tym rzecz! Julia po wybudzeniu od razu zemdlała. Potem widzimy ją jak Victoria daje jej pić i zamiast spytać "jak się czujesz?" czy cokolwiek (w końcu była częścią załogi Odysei) przedstawia jej siebie i Jacka (! pewnie wtedy już Julia pomyślała, że coś jest nie halo), mówi, że jej statek miał wypadek i nikt z załogi nie przeżył. Uderzyło mnie wtedy to niezrozumienie - Julia spytała "what do you mean" (dopóki wszystko się nie wyjaśniło myślałam, że po prostu nie zrozumiała sensu zdania skoro była Rosjanką... :D) Potem widać w jej oczach przerażenie - później okaże się, że nie dlatego, że spała przez 60 lat, ale dlatego, że ludzie, których ma za przyjaciół nie poznają jej, mówią jakieś dziwne rzeczy oraz to, że zupełnie się nie postarzeli - Julia przespała ponad pół wieku dlatego nie jest zasuszoną staruszką, ale jej mąż jest "na chodzie" i też nie wygląda jakoś inaczej. Dlatego nie rzuca się mu na szyję i nie mówi nic istotnego. To tak jakbyś zostawił wrócił do swojej kobiety po 10 latach jakiejś misji i odkrył, że ona Cię nie pamięta, nie poznaje, nie postarzała się ani o miesiąc i na dodatek mówi, że Twoja kobieta umarła w wypadku. Tez pewnie nie byłbyś zbytnio wylewny póki nie poznałbyś prawdy ;)

Co do pytań - w jednym z seriali był motyw matki, której dziecko zaraz po urodzeniu zostało odebrane. Po 16 latach ma okazję spotkać swoją córkę, ale nic jej nie mówi, że jest jej matką, nie zadaje jej żadnych pytań. W jednej ze scen trafia się taki dialog:
"- Powiedziałam ci, że twoja córka mieszka z nimi a ty w ogóle mnie o nią nie pytasz.
- Twój przyjaciel, Jack... Zależy ci na nim?
- Tak.
- Wyobraź sobie, że minęło 60 lat i ktoś mówi ci, że on nadal żyje. W głębi serca wiesz, że on nie będzie cię pamiętał... nie będzie cię znał... nie będzie nawet wiedział, że tobie na nim zależy. Nie zadaję ci pytań na temat mojej córki, ponieważ nie chcę poznać na nie odpowiedzi."
Taka drobna analogia :)